Kontakt: weenie3@gmail.com
Zachęcamy do komentowania postów.

niedziela, 18 kwietnia 2010

Dzienniczek Mieczysławy Kordas - marzec 2010 r.

Dzienniczek - marzec 2010 r.
01 marzec 2010

INTRONIZACJA SERCA I INTRONIZACJA OSOBY PANA JEZUSA

W związku z ponownym nagłośnieniem sprawy Intronizacji Chrystusa Króla, daje się zauważyć wiele błędów i niejasności, które bardzo utrudniają zrozumienie, a przez to samo – i poparcie wielu ludzi dla tego szczytnego zamierzenia. Brak zrozumienia dotyczy głównie następujących zagadnień:
1) Czym jest w ogóle intronizacja jako taka ?
2) Po co mamy domagać się Intronizacji Chrystusa Króla w Polsce ?
3) Czy Intronizacja Najświętszego Serca Jezusowego to jest to samo, co Intronizacja Chrystusa Króla ?
4) Jeśli nie, to skąd się wzięło takie pomieszanie pojęć ?
5) Czy słusznie posłowie sejmowi, którzy przed kilku laty wystąpili z propozycją podjęcia uchwały sejmowej o Intronizacji Chrystusa Króla w Polsce – spotkali się z szyderstwem i oburzeniem ?
6) Mówią, że wystarczająca jest Intronizacja Chrystusa Króla w sercach naszych, po co więc domagać się jeszcze jakiejś innej ?
7) Na czym więc polega Intronizacja Chrystusa Króla i co wiąże się z nadaniem Chrystusowi tego tytułu ?
Oto odpowiedzi na te pytania:
1)Intronizacja, jak podaje Encyklopedia Katolicka, jest to: „uroczyste objęcie urzędu polegające na zajęciu tronu...”(tom 7 str. 398). Jest więc jest oczywiste, że tron może zająć tylko osoba !
2) Dlatego mamy się domagać Intronizacji Chrystusa Króla w Polsce, że Pan nasz, Jezus Chrystus, nie tylko życzy sobie tego, ale żąda. A jednocześnie po to, żeby mógł nas, jako Naród, chronić i zabezpieczać przed złem, które zwłaszcza dzisiaj, tak bardzo zagraża całemu światu jak nigdy dotąd. W przekazach kierowanych przez kilka lat  (od 1930 roku) do Rozalii Celakówny, Chrystus wyraźnie domaga się od nas Intronizacji na Króla Polski i nie tylko Polski. Pewnego razu Rozalia usłyszała w swojej wizji od innej postaci nadprzyrodzonej, że: „Za grzechy i zbrodnie popełnione przez ludzkość na całym świecie ześle Pan Bóg straszną karę... Ostoją się tylko te państwa, w których będzie Chrystus królował. Jeśli chcecie ratować świat, trzeba przeprowadzić Intronizację... we wszystkich państwach i narodach na całym świecie. Tu i jedynie tu jest ratunek. Które państwa i narody jej nie przyjmą... zginą bezpowrotnie z powierzchni ziemi i już nigdy nie powstaną... Intronizacja w Polsce musi być przeprowadzona”.
3) Intronizacja Najświętszego Serca Pana Jezusa i Intronizacja Chrystusa Króla to dwie absolutnie różne sprawy i nie wolno ich ze sobą utożsamiać, gdyż są nie tylko nielogiczne, ale wprowadzają dezorientację i zamęt ! Nielogiczne, bo, jak już wyżej zostało wspomniane – na tron można wynieść jedynie osobę, a nie serce ! A przede wszystkim nie istnieje coś takiego, jak Intronizacja Najświętszego Serca Jezusowego i nigdy nie istniało ! Od wielu lat natomiast znano i przeprowadzano uroczyste Poświęcenie Najświętszemu Sercu Jezusowemu np. rodziny, parafii, zakonu czy innej wspólnoty. Poświęcano także całe narody w tym i naród polski dwukrotnie tj. 27 lipca 1920 roku na Jasnej Górze, 3 czerwca 1921 roku w Krakowie, ale to było zupełnie co innego, a nie Intronizacja ! W aktach tego poświęcenia (szczególnie z 1921 roku, owszem, jest mowa o Chrystusie jako Królu, ale nie utożsamia się tego z Najświętszym Sercem. Wyżej wspomniana, najnowsza, bo wciąż jeszcze powstająca Encyklopedia Katolicka pod hasłem: Intronizacja Serca Jezusowego (tom 7 str. 398) nawet  jednym słówkiem nie wspomina o tym, bo nie było żadnej takiej intronizacji ! Natomiast treści obu wyżej wspomnianych Aktów Poświęcenia Narodu Polskiego Sercu Jezusa znajdują się w książce „Słownik Kultu Serca Jezusowego” ks.Jana Hojnowskiego SCJ na str. 286 i 287. Na stronie 288 jest jeszcze taki Akt Poświęcenia z 28 października 1951 roku,  ale nie podano czy zostało ono dokonane, a także kiedy i przez kogo. Uważamy, że poświęcenie wystarczyło, odbyło się w innych warunkach histycznych Narodu Polskiego.
4) Na to pytanie najlepszej odpowiedzi udzielił ks.Tadeusz Kiersztyn w swojej książce na temat Intronizacji Chrystusa Króla: „Ostatna walka”. Oto jego wyjaśnienie: „Dzisiejsze kłopoty z właściwym rozumieniem kultu Serca Jezusa, mają swoje niezawinione źródło na początku XX wieku w działalności o.Mateo Crawleya... Ten niezwykle gorliwy, święty kapłan, rozwinął na wielką skalę... Dzieło Poświęcenia Rodzin Najświętszemu Sercu Jezusa. Polegało ono na publicznej i uroczystej ceremonii poświęcenia rodzin Sercu Jezusa, przeprowadzanej w kościele przez kapłana. Rodziny zaopatrzone w obrazy Najświętszego Serca Jezusa, po przyjęciu Komunii świętej, dokonywały Aktu Poświęcenia się Sercu Jezusa, a po powrocie do domu umieszczały obraz na honorowym miejscu. Ojciec Mateo Crawley, praktykę umieszczania na centralnym miejscu obrazu Najświętszego Serca Jezusa w mieszkaniu rodziny, począł nazywać INTRONIZACJĄ. Tak więc intronizacją nazwał zawieszenie obrazu Serca Jezusa w widocznym miejscu... Z biegiem czasu całą ceremonię poświęcenia się Sercu Jezusa zaczęto skrótowo, czy jak kto woli, hasłowo nazywać intronizacją... Takie nazewnictwo przyjęło się w Polsce w okresie międzywojennym 1918-1939 i powszechnie było stosowane”. Aby jednak nikt już nie mylił tych dwóch różnych spraw i aby wreszcie zakończyć wszelką dyskusję na ten temat, odwołajmy się jeszcze raz do Encyklopedii Katolickiej. W tymże tomie 7 na stronie 398 pod hasłem: Intronizacja Serca Jezusowego pisze, że „jest to jedna z form nabożeństwa do Serca Jezusa...” a więc nie wyniesienie na tron, ale tylko jedna z form nabożeństwa... To chyba jest już przekonywujące.
5) Absolutnie niesłusznie ! W akcie Poświęcenia narodu mogli uczestniczyć tylko sami biskupi i zgromadzone rzesze wiernych, ale to nie wystarczy, aby przeprowadzić Intronizację Chrystusa Króla. Ojciec Święty Jan Paweł II też z udziałem samych biskupów całego  świata dokonał Poświęcenia Rosji Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny, ale to także było tylko Poświęcenie, a nie Intronizacja Serca NMP. Aktu dokonał bez obecności i bez zgody władz rosyjskich, zarówno świeckich, jak i kościelnych, i to też było w porządku, bo poświęcenie czegoś lub kogoś – nie jest tym samym, co Intronizacja Chrystusa Króla! Natomiast Intronizacja Króla musi spełniać pewne, bardzo istotne warunki. Przede wszystkim musi tutaj nastąpić symboliczny akt przekazania władzy. Jednak, żeby władzę przekazać, trzeba ją faktycznie posiadać tak, jak faktycznie posiadał ją król Jan Kazimierz i symbolicznie przekazał ją Najświętszej Maryi Pannie Królowej Polski. Biskupi takiej władzy nie posiadają, w przeciwieństwie do Sejmu i Prezydenta RP. Dlatego właśnie potrzebna jest uchwała Sejmu o Intronizacji Chrystusa Króla, a podczas samej uroczystości, obok biskupów i rzeszy wiernych, potrzebna jest obecność Prezydenta RP, który odczytując Akt Intronizacji powinien Chrystusowi Królowi przekazać władzę nad Narodem. Wtedy Intronizacja jest prawomocna.
6) Absolutnie nie jest wystarczająca, bo Intronizacja Chrystusa Króla w sercach ludzkich, owszem, jest rzeczą chwalebną i pożądaną, bo gdyby wszyscy ludzie intronizowali Chrystusa w swoich sercach, doszlibyśmy do Ideału, do Królestwa Bożego na ziemi. Ale to jest wewnętrzna osobista sprawa każdego z nas i nie ma żadnego przełożenia na sprawowanie władzy w państwie.
7) Polega na przekazaniu władzy nad Narodem przez najwyższe organa władzy świeckiej i duchownej i na oddawaniu czci królewskiej godności naszego Władcy. Niech tutaj jako przykład posłuży królewska godność i sprawowana władza Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski:
a)  Sam król jako najwyższy władca w państwie, symbolicznie przekazał Jej swoją władzę (w obecności Prymasa Polski i zgromadzonych wiernych)
b)  Królowa Polski otrzymała swój tron i stolicę w najbardziej godnym miejscu w kraju – na Jasnej Górze
c)  Królowa Polski w 1717 roku, za zgodą papieża, została uroczyście ukoronowana
d) Przed Jej tron, przez 600 lat,  przychodzili pokłonić się niemal wszyscy najwyżsi władcy Narodu
e) W tym miejscu odbiera Ona wielką cześć wyrażającą się także składaniem cennych darów: „Która perły ma od królów, złoto od rycerzy...”(Jan Lechoń) i przepiękne suknie z klejnotów, dzieła sztuki i niezliczone ilości innych cennych precjozów. Przez wieki na Jej cześć napisano wiele przepięknych wierszy i poematów. Znalazła się też w treści najpiękniejszych polskich powieści i opowiadań
f)   Przez wieki, przed Jej obliczem odbywały się najważniejsze państwowe uroczystości, dziękowano za zwycięstwa i składano zdobycze wojenne
g) Przed Jej oblicze stawia się wielu dostojnych gości zagranicznych odwiedzających nasz kraj
h)  Wszyscy, cały naród wie, że Ona jest Królową Polski: „W którą wierzy nawet taki, który w nic nie wierzy...”(Jan Lechoń)
i)    Przed Jej obliczem składane są wszelkie śluby Narodu
j)   Poddani bezgranicznie ufają Jej, nieustannie i tłumnie nawiedzając Ją oraz zanosząc przed Jej tron wszystkie swoje problemy
k) W każdym polskim, prawdziwie katolickim domu znajduje się czczony wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej – Królowej Polski
l) Na cześć Królowej Polski ustanowiono specjalne święto w dniu 26 sierpnia
m) Co pewien czas ( w tej chwili także), Królowa, w kopii obrazu jasnogórskiego objeżdża swoje włości składając wizyty swoim poddanym. Wizyty Jej poprzedzają bardzo staranne przygotowania rekolekcyjne, co przyczynia się do wzrostu duchowego i podniesienia morale Narodu
I  TYM  MA  SIĘ  WYRAŻAĆ  INTRONIZACJA  CHRYSTUSA  KRÓLA  W  POLSCE, nie jakimiś namiastkami w mikro-skali ! Trzeba tylko zechcieć intronizować Go, domagać się tego, walczyć o to dla chwały Bożej i dla własnego dobra !
 Stolica już jest. Na Jasnej Górze, jakby specjalnie, czeka na Niego tron w przepięknej bazylice jasnogórskiej tuż obok tronu Królowej Polski. Cudownym zbiegiem okoliczności jedna z kaplic bazyliki jest poświęcona Najświętszemu Sercu Jezusa, gdzie odbywa się nieustanna adoracja Najświętszego Sakramentu. Obraz też już jest – Chrystus Król w wizerunku rozpowszechnianym przez „Radio Maryja” – piękny i dostojny. Szczerozłotą koronę na pewno otrzyma od Narodu. Nic nie stoi na przeszkodzie, by jak najszybciej intronizować Chrystusa Króla Polski.


----------------------------------------------------------------------------------------------------


JAWNE OCZYSZCZENIE KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO ROZPOCZĘŁO SIĘ OD PRZEŚLADOWANIA
KS. PROF. PIOTRA NATANKA PRZEZ JEGO PRZEŁOŻONYCH
Natomiast już 10 lat wcześniej ks. Tadeusza Kiersztyna prześladowali jego przełożeni z Zakonu Jezuitów w Krakowie też za - Osobę Chrystusa Króla. Nie było to takie głośne, ponieważ nie było komputerów na tak wielką skalę jak teraz.



----------------------------------------------------------------------------------------------------
KOMUNIKAT KURII METROPOLITALNEJ W KRAKOWIE W SPRAWIE DZIAŁALNOŚCI KS. DR. HAB. PIOTRA NATANKA


Od dłuższego czasu do Kurii Metropolitalnej w Krakowie napływają ze strony wiernych liczne zapytania i wyrazy zaniepokojenia w sprawie kontrowersyjnych publicznych wypowiedzi ks. dr. hab. Piotra Natanka, kapłana Archidiecezji Krakowskiej. Mając na względzie spoczywający na biskupie diecezjalnym obowiązek czuwania nad poprawnością nauczania doktryny chrześcijańskiej, Arcybiskup Metropolita Krakowski dekretem z dnia
3 lipca 2009 r. powołał komisję teologiczną z zadaniem dokonania oceny teologicznej treści publicznie głoszonych przez ks. Piotra Natanka. Komisja przedstawiła negatywną ocenę działalności Księdza, stwierdzając błędy teologiczne w głoszonym przezeń przepowiadaniu
i prowadzonej działalności. Ponadto Arcybiskup Metropolita Krakowski zarządził wizytację w prowadzonym przez ks. Piotra Natanka ośrodku „Pustelnia Niepokalanów” w Grzechyni
k. Makowa Podhalańskiego.
Po zapoznaniu się z przedłożonymi przez oba zespoły sprawozdaniami, Arcybiskup Metropolita Krakowski podjął w stosunku do ks. Piotra Natanka następujące decyzje, mając na względzie dobro społeczności wiernych i samego Duchownego:


  1. Zawiesił do odwołania zgodę na prowadzenie pracy naukowej na uczelniach i wydziałach katolickich.
  2. Działalność duszpasterską ks. Piotra Natanka ograniczył do parafii zamieszkania. Poza zwyczajną posługą kapłańską prowadzoną tam pod kierunkiem proboszcza, ks. Natanek nie może podejmować posług duszpasterskich w innych miejscach.
  3. Nie zezwolił i nie zezwala ks. Piotrowi Natankowi na publiczne wystąpienia, publikowanie tekstów, rozprowadzanie własnych publikacji (w tym także nagrań video i audio) oraz udostępnianie ich do rozprowadzania przez inne osoby.
  4. Polecił zamknięcie prowadzonych przez ks. Piotra Natanka, lub za jego zgodą przez inne osoby, stron internetowych ze szkodliwymi treściami oraz doprowadzenie do wycofania wszystkich materiałów, które już są udostępnione w Internecie przez wyraźne wycofanie zgody na ich upublicznianie.
  5. Polecił ks. Piotrowi Natankowi udzielić wyjaśnienia i przeprosić za to, że dotychczasowa jego działalność mogła wyrządzić szkody tak poszczególnym osobom, jak i społeczności wierzących.
  6. Nie zgadza się na prowadzenie jakiejkolwiek działalności duszpasterskiej
    w ośrodku „Pustelnia Niepokalanów” w Grzechyni.


Ksiądz Piotr Natanek w rozmowie z Księdzem Kardynałem zapewnił, że jako wierny syn Kościoła dostosuje się do powyższych decyzji.


Kraków, dnia 2 marca 2010 r. za zgodność


Kanclerz Kurii
ul. Franciszkańska 3
Kraków
małopolskie
31-004
POLSKA

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Odbył się Sąd "Kapturowy" nad ofiarą. Nie ma podpisów i nie ma wymienionego osobowego



składu Komisji. Czyżby "Komisja Cieni"?

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


                                                   Jego Eminencja ks. Kardynał Stanisław Dziwisz




                                                                  ul. Franciszkańska 3
                                                                  Kraków
                                                                  małopolskie
                                                                  31-004
                                                                  POLSKA
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

My, katolicy świeccy, bardzo prosimy Waszą Eminencję o odpowiedź:
- z jakiego powodu ks. prof. Piotr Natanek otrzymał zakaz głoszenia Słowa Bożego?
- z jakiego powodu Ksiądz Kardynał jest przeciwny Intronizacji Chrystusa Króla?

Jesteśmy zbulwersowani wydaniem dekretu przez Waszą Eminencję odnośnie pozbawienia wielu praw – godności, piastowanych przez księdza Piotra Natanka.
Dekret nie został podpisany. Czy to ’’niefortunny przypadek’’, który do nas dotarł, czy też może jakieś inne przyczyny..., raczej niepowszechne w naszej cywilizacji.
Wszyscy prawdziwi katolicy i Polacy w Kraju, jak i za granicą są zachwyceni wystąpieniami księdza Natanka.
Homilie są wspaniałe i pełne Bożej mądrosci(!), również i te, które dotyczą Intronizacji Chrystusa Króla, i w pełni(!) pokrywają sie z ‘zasadami’ Rozalii Celakównej.

Uważamy, że poświęcenie Polski Najświętszemu Sercu Pana Jezusa wkrótce po wojnie (1951r.) wystarczyło, odbyło się w innych warunkach historycznych Narodu Polskiego. Teraz jest innego rodzaju zagrożenie - bytu całego Narodu Polskiego i całej ludzkości.
Jaki ma sens uporczywe powracanie do tego aktu (‘Intronizacja Serca Pana Jezusa’, a nie Osoby) ze strony o. Mikruta?
Intronizacja, jak podaje Encyklopedia Katolicka, jest to: ’’uroczyste objęcie urzędu polegające na zajęciu tronu... ’’ (tom 7, str. 398). Jest więc oczywiste, że tron może zająć tylko osoba!
Intronizacja Serca Pana Jezusa jest jedną z form nabożeństwa do Serca Pana Jezusa, a więc nie wyniesienie na tron. Jest to wewnętrzna osobista sprawa każdego z nas i nie ma żadnego przełożenia na sprawowanie władzy w państwie. BARDZO ISTOTNE!

Nastąpił niepokój wśród ludu Bożego. Chaos i podział w Kościele katolickim.
Szatan przekroczył już dawno granice Polski. Czy tego nie zauważamy?
Ratujmy Ojczyznę!



Rozalia: ’’Za grzechy i zbrodnie popełnione przez ludzkość na całym świecie ześle Pan Bóg straszną karę... Ostoją się tylko te państwa, w których będzie Chrystus królował.
Jeżeli chcecie ratować świat, trzeba przeprowadzić Intronizację... we wszystkich państwach
i narodach na całym świecie. Tu i jedynie tu jest ratunek.
Które państwa i narody jej nie przyjmą... zginą z powierzchni ziemi i już nigdy nie powstaną...
Intronizacja w Polsce musi być przeprowadzona.’’





PRAWDA CHODZI W CIERNIOWEJ KORONIE


Pan Jezus nadal czeka na Intronizację, której domagał się już przed wojną.
Niech wreszcie(!) zasiądzie na Polskim Tronie.
Niech wreszcie(!) złota korona uwieńczy Jego Świętą Głowę.
Czas nagli...
Prosimy o rehabilitację pozycji ks. prof. Piotra Natanka.
Jest On szanowany i doceniany w Polsce i tu - w Ameryce.

Oczekujemy poważnego potraktowania naszego listu – petycji, która wyraża wolę wielu, bardzo wielu katolików.

Serdecznie pozdrawiamy Księdza Kardynała
oraz wszystkich Współpracowników Archidiecezji Krakowskiej.

Obfitości Łask Zmartwychwstałego Pana, - Mieczysława Kordas
Chicago, 11 marca 2010 r.


Nazwiska i adressy email dołączone są do orginalnego listu do Kardynała.



                                NIECH BĘDZIE UWIELBIONY JEZUS CHRYSTUS



                                    KRÓL POLSKI, LITWY I ŚWIATA CAŁEGO

Wierni Kościoła katolickiego całego świata!

Jako prezes stowarzyszenia KVOVADIS, jako katolik i ojciec rodziny, od wielkiej rzeszy wiernych na Wileńszczyźnie i całej Litwy, chcę aby wszyscy słyszeli i wiedzieli, że naród polski tu, na terenach byłej Polski, łączy się w cierpieniu i modlitwie z księdzem Piotrem Natankiem. Jako prezes przyznaję ks. Piotrowi większość zasług w Intronizacji CHRYSTUSA KRÓLA na Wileńszczyznie, albowiem to dzięki jego rekolekcjom i książkom dało się wyjawić całą prawdę o co tak naprawdę chodzi Chrystusowi!.
Kochani Polacy w Polsce, Biskupi i Księża katoliccy - czy jesteście ślepi i będziecie nadal popełniali błędy, które od wieków popełniacie?
Czy nadal będziecie kierowali się tą myślą szatańską, że dobry święty - to martwy święty ?!!!!!!
To robiliście ze św. Siostrą Faustyną, ks.Sopoćką i św. M.M.Kolbe, z Rozalią, a teraz zrobicie to z ks. Piotrem, a potem z ks. Stefanem...
Czy myślicie, że przez swoją ,,ostrożność,, otrzymacie zbawienie???
Pamiętajcie, że to nie wam będą przez wieki dziękować ludzie za INTRONIZACJĘ !!!
Nic nie zrobiliście w Kościele dla Pana Boga, tylko jak ci faryzeusze, pijecie tę Świętą Krew Kościoła!
Wierni Kościoła katolickiego, którzy nie przez swoje winy zostaliście wprowadzeni w błąd, a przez pasterzy - nie wierzcie zarzutom przeciwko księdzu Piotrowi Natankowi !!!
Pamiętajcie ! Gdy będzie czas próby, gdy będą kolejne obozy koncentracyjne, to niewielu kapłanów odda swe życie za wasze życie, jak to uczynił święty Maksymilian Kolbe. Znam osobiście księdza Piotra Natanka i mówię wam - katolicy, on bez zastanawiania się, odda swe życie za was!!!!!
Módlmy się, aby jak najwięcej było takich kapłanów i nie biczujmy ich !!!

Z Wilna - prezes stowarzyszenia "KVOVADIS" - Zbysław Bogdanowicz.



                                                   JEGO EKSCELENCJA 
                                                   KS. KARDYNAŁ STANISŁAW DZIWISZ
Szczęść Boże dla Księdza Kardynała oraz wszystkich Pracowników Archidiecezji.

My, katolicy, wierni Panu Bogu w Trójcy Św. Jedynemu dziękujemy serdecznie Księdzu Kardynałowi, że w swojej Diecezji ma bardzo dobrych i pobożnych kapłanów a wśród nich - ks. Piotra NATANKA. My słudzy i czciciele Boga Najwyższego, pragniemy wspierać go modlitwą ale i wszystkich kapłanów kościoła katolickiego. Chcemy modlić się za naszych kapłanów oby jak najlepiej nam służyli w przybliżaniu nas do Pana Boga. Poruszę temat koronacji naszego Pana Jezusa na KRÓLA POLSKI, który pragnie nim być w naszej Ojczyźnie. Nasz Pan mówi o tym do wielu osób, jako, że powiedział: „jestem z wami aż do skończenia świata i nie tylko podczas Mszy Świętej. Jest w naszych sercach, jest naszym Przyjacielem a jako Przyjaciel pragnie nam pomagać. Król Kazimierz nie koronował serca Matki Bożej, bo to byłoby bez sensu. Od razu nałożył złotą koronę na Jej Świętą Głowę. Ten akt bardzo nam pomógł w wielu sytuacjach tragicznych. Tego samego i my oczekujemy od Dostojników Kościoła Katolickiego aby nałożyli na Najświętszą Głowę Pana Jezusa koronę królewską czego sam się domaga, co jest warunkiem zmiany na lepsze w naszym kraju. Zapanuje pokój w naszych sercach, rodzinach i w polityce. Niektórzy kapłani traktują naszego Pana Boga jako Sługę a niektórzy chcą intronizować SERCE PANA JEZUSA. Serce powinno być intronizowane 70 lat temu ale nie przeszkadza aby ten akt dokonywany był każdego dnia w naszych sercach. Intronizacja w naszych sercach potrzebna jest aby umieć przyjąć z miłością 
KRÓLA CHWAŁY, PANA JEZUSA jako NASZEGO KRÓLA POLSKI. 

Dowiedzieliśmy się, że po Polsce jeździ i głosi homilie na temat Intronizacji Serca Pana Jezusa- redemptorysta ks. Jan MIKRUT i ma pozwolenie Ks. Kardynała. My bardzo się cieszymy z tego też, ale nie może to stać w miejscu 1000 lat lecz trzeba nam „iść dalej”. Intronizacja Serca potrzebna nam jest do tego aby umieć sercem godnie przyjąć Osobę Pana Jezusa jako KRÓLA, bo i taki był zamysł naszego Pana; najpierw serce, zdolne do miłości a potem w dalszych latach Osoba. Niestety, wówczas kard. Hlond nie wykonał prośby Pana Jezusa.
Ten akt został dokonany w1951 roku i to powinno wystarczyć, co nie znaczy, że nie powinna dokonywać się równocześnie koronacja Najświętszej Osoby Pana Jezusa, czego się nadal domaga sam Bóg, obiecując wywyższenie naszej Ojczyzny pośród innych krajów. 
Obie Intronizacje absolutnie nie przeszkadzają sobie, bo co innego znaczą.
Intronizacji Osoby podjeli się wspaniali kapłani ks. Piotr Natanek i ks. Tadeusz Kiersztyn, którzy napotykali, niestety przeszkody w swojej błogosławionej pracy. 
Najważniejszą przeszkodą – jak słyszeliśmy – jest decyzja Ks. Kardynała Dziwisza zabraniająca mu głoszenie homilii.
Bardzo prosimy, aby Ks. Kardynał uzasadnił nam swoją decyzję, czym się kierował, bo jak wiemy kościół katolicki jest jawny i Pan Jezus wszystko jawnie czynił. My wierni kościoła katolickiego domagamy się ujawnienia powodu złej decyzji szkodzącej kościołowi katolickiemu a tym samym. a właściwie najbardziej nas krzywdzącej. 
Taką złą decyzją niszczy Ks. Kardynał osobę kapłana, wywołuje niepokoje wśród ludu Bożego, ponieważ dzieli kościół katolicki.
Na pewno Ks. Kardynał zna przypadek niszczenia Ojca Pio przez jego przełożonych.
Ks. Kardynał postępuje podobnie teraz z ks. Natankiem. Nawet ciało Ojca Pio jest święte a jego prześladowcy, można się tylko domyślać gdzie są.
Według nas – ludu Bożego Ks. Kardynał powinien się cieszyć, że ma takich Bożych i wspaniałych kapłanów, że nie musi się trudzić i jeździć po diecezjach i innych państwach, że jest ktoś, kto wyręcza Kardynała w tej trudnej posłudze. Proszę sobie siedzieć w swoim pięknym i wygodnym fotelu i nie przeszkadzać innym pracować w winnicy Pańskiej.
Podziwiam Księdza Kardynała odwagę, że ma śmiałość sprzeciwiać się Bożym planom. Pracował Ksiądz przy świętym człowieku „tyle lat” i nie nauczył się miłości do Boga – Króla i do bliźniego – człowieka.
Dlatego też bardzo prosimy, aby Ksiądz Kardynał powiedział nam oficjalnie, dlaczego sprzeciwia się ukoronowania Chrystusa – naszego Stwórcę na Króla.
Ja, rozumując jak dziecko nie mogę pojąć, że stworzenie, które po śmierci w proch się obróci nie chce docenić i szanować cudu zbawienia naszej duszy. Nawet z wdzięczności dla Niego każdy hierarcha panujący w danym czasie powinien nałożyć widoczną koronę na Najświętszą Głowę naszego Zbawcy oraz wciąż odnawiać ten AKT KORONACJI podkreślając wierność Panu Bogu. 
Gdyby Ks. Kardynał zdjął swój piękny strój i wielką czapkę kardynalską – kto by wiedział, że Ksiądz Stanisław Dziwisz jest kardynałem ?
Tak samo, jeżeli chodzi o króla. Jeżeli nasz Pan nie ma stroju królewskiego i korony na głowie, to dlatego Jego stworzenie ma czelność nazywać Go sługą. 
A może warto jednak spróbować ukoronować Chrystusa na Króla Polski? 
Czy Ks. Kardynał chce się przekonać, czy Chrystus Król będzie słowny? 
Kardynał Hlond też się przekonał, gdyż za nieposłuszeństwo Panu Bogu wysłał w objęcia śmierci ponad 6 mln zrozpaczonych Polaków. 

Ponieważ jestem przy „głosie” to bardzo proszę odpowiedzieć na pytanie nam:
kiedy doczeka się nasz Bóg Ojciec na wyznaczenie przez dostojników kościelnych swojego święta? Domaga się w pierwszą niedzielę sierpnia, czy Ksiądz coś wie o tym? Także pytam, czy możliwe jest aby Bóg Ojciec miał kościół nazwany swoim imieniem w katolickiej Polsce?
Ponieważ jestem „przy głosie” to zapytam: czy widział Ks. Kardynał Drogę Krzyżową zwaną „Golgotą Beskidzką”- anty-Jezusową? 

Jeżeli milczycie szanowni Biskupi w tak ważnych sprawach i na Waszych oczach sprzedawana jest nasza Ojczyzna Polska to po co Wam te biskupie stroje, jeżeli właścicielami Polski będą bezbożni? 

Rosja oficialnie przeprowadziła manewry wojskowe pod nazwą "Atak na Polskę". 

Serdecznie pozdrawiam Księdza Kardynała oraz Wszystkich Biskupów.

                                                 Mieczysława Kordas

POLSKO - PAN JEZUS CZEKA
wykonala Mariola Kasprzak z Kaliforni

POLSKO NA CO CZEKASZ?
DLACZEGO INTRONIZACJĘ JEZUSA ODWLEKASZ?
POLACY, CZAS OBUDZIĆ SIĘ !
CZY NIE WIDZICIE, ŻE W OJCZYŹNIE NASZEJ JEST ŹLE?

BEZ JEZUSA – KRÓLA NIC NIE ZDZIAŁACIE !
MARYJA W CZĘSTOCHOWIE NAD WAMI WCIĄŻ PŁACZE.
PRZYGOTOWAŁA ONA DLA SWEGO SYNA POLSKI TRON.
CZAS JEST UDERZYĆ W SERC LUDZKICH DZWON.

JUŻ CAŁE NIEBO JEST PORUSZONE,
OCZEKUJĄC NA BOŻEGO SYNA KORONĘ.
ANIELSKI ŚPIEWA TAM CHÓR.
JEZUS CHRYSTUS – POLSKI KRÓL !

Alina Piestrzeniewicz

Kapłan przed plutonem egzekucyjnym - KLIKNIK TUTAJ
Chciałbym pokrótce przedstawić dramat mego życia poświęconego dziełu Intronizacji Jezusa Króla w naszym Narodzie. Od kilkunastu lat władze duchowne zmuszały mnie, bym zaparł się Jezusa Króla i bym wraz z narodem Izraelskim wybrał Barabasza, tak jak to uczyniły one na fali soborowych przemian. Gdy sztandaru Jezusa Króla Polski mimo wszelkich gróźb, kar i nacisków nie chciałem wypuści z dłoni, postawiono mnie, tak jak ongiś górników z "Wujka", przed plutonem "egzekucyjnym", którym dowodził sam kard. Stanisław Dziwisz, i nie strzelano do mnie z broni palnej, lecz popełniono na mnie mord moralny przy użyciu broni, znanej dobrze siłom ciemności. Zanim opiszę te smutne wydarzenia, by były one zrozumiałe, krótko przedstawię historię mego życia, umieszczając w niej linki do najważniejszych dokumentów.
                                                                                       Ks Tadeusz Kiersztyn

MODLITWA DO CHRYSTUSA KRÓLA
O Jezu Chryste, uznaję Cię Królem świata całego.
Wszystko, co istnieje, zostało stworzone przez Ciebie.
Racz spełnić na mnie wszystkie prawa Twoje.
Odnawiam obietnice chrztu mego;
wyrzekając się szatana, pychy i uczynków jego.
Przyrzekam prowadzić życie prawdziwie chrześcijańskie.
Szczególnie zobowiązuję się starać według mojej możności,
o triumf praw Boga i Jego świętego Kościoła.

Najświętsze Serce Pana Jezusa
przyjdź Królestwo Twoje,
przez Niepokalane Serce Maryi.


----------------------------------------------------------------------------------------------------
----------------------------------------------------------------------------------------------------
Polecam, wspanialy tekst do kontemplacji

----------------------------------------------------------------------------------------------------

KRZYŻU CHRYSTUSA




Krzyżu Chrystusa, bądźże pochwalony!
Na wieczne czasy bądźże pozdrowiony!
Gdzie Bóg, Król świata całego,
Dokonał życia swojego.

Krzyżu Chrystusa, bądźże pochwalony!
Krzyżu Chrystusa, bądźże pozdrowiony!
Z Ciebie moc płynie i męstwo,
W Tobie jest nasze zwycięstwo!

Panie Jezu – bardzo mi jest żal księdza Zenona, ponieważ dużo pracy włożył w Intronizację Osoby Twojej ale nie podoba się ludziom, że on sam podjął się tego pięknego DZIEŁA.


Pan: „Zenon, to jest Mój kapłan umiłowany. On bardzo by chciał Mi się przypodobać. Jak każdy dobry człowiek Mnie oddany ma trudności z otoczeniem. On ma dobre intencje, ale nie może niczego zdziałać sam. Każdy pracujący dla Mnie w winnicy Pańskiej ma problemy wśród ludu Mojego. On ma bardzo dobre intencje, ale potrzebna jest jedność i zgoda a wtedy to ma sens i siłę przebicia. Pamiętajcie:” Ja jestem wśró d was i tylko ZGROMADZENIE BOŻE ma szanse przebicia. Nie ma ludzi doskonałych ale zjednoczcie się a zwyciężycie. Niech temat CHRYSTUS KRÓL nie będzie kością niezgody. 



                                                                           Tak wam dopomóż Bóg - Chrystus Król. AMEN”.


Panie Jezu – co myślisz o wizerunku Twoim – nam się nie podoba, szczególnie Twoje sandały typu ”japonki”



Pan: ”Ten Mój wizerunek to jakby tymczasowe rządy Moje a Ja pragnę być Zarządcą wszelkiego stworzenia i wszelkich praw ludzkich w sercach waszych i w urzędach waszych. Ja zaprowadzę pokój między wami i między narodami, bo - 




JA JESTEM MILOŚCIĄ i SPRAWIEDLIWOŚCIĄ
JA JESTEM ŻYCIEM ZIEMSKIM i WIECZNYM 

Ja tylko wiem, co jest dla was najlepsze. Co obiecuję to i realizuję. Gdy będę KRÓLEM przez was oficjalnie obranym zrealizuję Moje obietnice. ale gdy będę tylko s ł u g ą jak chcą biskupi, to też zrealizuję swoje obietnice jako sługa, bo sługa widzi innymi oczami niż król. Sługa jest krótkowzroczny a król dalekosiężny. Rządzący politycznie i religijnie sami siebie nazywacie królami co jest niezgodne z zasadami Bożymi. 

Apeluję do was - S P R Ó B U J C I E ! JEZUS BÓG WASZ I KRÓL”.



Panie Jezu, czy akceptujesz to moje pisanie do hierarchów kościelnych?


Pan: „Tak dziecko, śpiesz się. bo wróg czeka u drzwi waszych serc i granic waszego państwa. Już się namawiają aby was zablokować i wszyscy, którzy mają coś do powiedzenia niech mówią a nawet krzyczą aby usłyszeli wasi najeźdźcy!!! Będziecie się kłócić między sobą a wróg tylko czeka aby wasze kłótnie wykorzystać przeciwko wam Polakom. Już się robi źle na świecie. Kapłani są prześladowani przez kapłanów. Powinni się cieszyć hierarchowie, że są odważniejsi ludzie i wyręczają ich w walce o sprawiedliwość. To jest czas, w którym wypełniają się słowa Mo je wypowiedziane przez Moją Matkę w Fatimie. Ale Ja się wypowiedziałem po to, aby do tego nie doszło. 



                                                 Jezus wasz Bóg i Przyjaciel”.


Panie Jezu – ludzie pytają, czy objawienia w Oławie były prawdziwe i czy tam jest święte miejsce?

Pan: ”Bezbożni zbeszcześcili to miejsce. Ludzie nie wierzą, że Ja w tym wieku przychodzę jeszcze na ziemię. Lud prosty jest zawsze Mi wierny, a ci Moi wykształceni (...), którzy powinni pierwsi uwierzyć – nie wierzą. Oni nawet nie dopuszczają myśli, że Ja przychodzę na ziemię. Oni by chcieli abym im nie przeszkadzał rządzić światem i ludźmi według własnych pomysłów w większości niezgodnych z Moimi. Pozbyli się Mego kościoła i oddali go w obce ręce. Ta decyzja nie była zgodna z Moją decyzją ale nikt się Mnie nie pytał o zdanie.



            Smutne jest Moje Oblicze aż do Sądu Ostatecznego – Jezus, któremu nie wierzą”.


Panie Jezu – ludzie pytają co znaczy: Spoczynek w Duchu Świętym”?

Pan: „Duch Święty jest Bogiem Trzeciej Osoby i bez Niego nie moglibyście żyć, myśleć, poruszać się. Duch Święty sprawia, że jesteście podobni do Boga Wszechmogącego a wasze Anioły pomagają wam abyście szli według wskazań Bożych. Ponieważ w waszym życiu bardzo przeszkadza zły duch – niszczyciel waszej świętej drogi, to otrzymaliście opiekę Świętych z Nieba i jeżeli ich wołacie, to oni wam pomagają. Nikt z Nieba nie może wam pomagać bez waszej zgody. Jeżeli prosicie , to otrzymujecie – każdy w swoim czasie. W waszych czasach Duch Święty intensywniej działa w waszych sercach, ponieważ dużo z was idzie za podszeptami „złego ducha”. Msze Święte Uzdrawiające są po to, aby was oczyścić jak najwięcej ze złych duchów, które wprost oblepiają wasze serca. Człowiek sam bez pomocy Niebios nie podniósłby się z grzechu. Ci ludzie, którzy upadają podczas modlitwy nad wami są wyzwalani ze zła i teraz bezsilni i nie mogą sami nawet utrzymać równowagi. Podkreślam: człowiek żyje, chodzi, mówi, wykonuje różne czynności tylko dzięki Duchowi Świętemu. Jeżeli upada podczas modlitwy kapłana to tylko dlatego, że następuje proces usuwania zła w was, a do waszych serc po tym akcie uaktywnia się Święty Duch Boży. Jeżeli ktoś nie upada, to nie znaczy, że on jest grzeszny. To znaczy, że ma silnego Ducha Świętego, który powoduje utrzymanie równowagi w waszych umysłach i w waszych sercach, jest silny i nie dopuszcza złych duchów. Wy możecie to różnie tłumaczyć ze względu na waszą niewiedzę. Wy uważacie, że jak człowiek upada to jest święty. Tak naprawdę, jest to tajemnica Ducha Świętego ale ogólne Prawa Boże względem „Spoczynku w Duchu Świętym” są takie jak przedstawiłem. Nie wstydźcie się oczyszczać. Przychodźcie do Ołtarza Mojego i do Moich kapłanów i uzdrawiajcie wasze serca i wasze dusze abym mógł mieszkać w was . AMEN. 



                                                                 Jezus – Bóg – Duch Święty”.


Pan Jezus Miłosierny zrobił na mnie znak Krzyża Świętego a ja płakałam ze wzruszenia i powiedział:
Pan: „Śpiesz się córko z tym pisaniem”.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Chcą zabierać dzieci Rodzicom: kliknij tutaj

Proszę otworzyć stronę www.apokalipsa.info.pl i podpisać dokument.


DRODZY POLITYCY I PASTERZE KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO ten premier jest dla WAS WZOREM !
Australijski premier:*
*Muzułmanie, pragnący żyć według prawa szariatu, mają opuścić Australię. Australijski rząd, analizując w środę problemy bezpieczeństwa, wskazał na islamskich radykałów jako czynnik zwiększający prawdopodobieństwo zamachów terrorystycznych. W dodatku, premier Kevin Rudd oburzył część australijskich muzułmanów mówiąc tego samego dnia,** że popiera monitoring tamtejszych meczetów przez służby specjalne. "To imigranci, nie Australijczycy, muszą się dostosować*. *Przyjąć tutejsze zwyczaje, albo stąd wyjechać. Take it, or leave it! - oświadczył Kevin Rudd."Mam już dość tego ogólnonarodowego zamartwiania się, czy my przypadkiem nie uchybiamy innym lub ich kulturze. Od czasów ataku terrorystycznego na Bali zetknęliśmy się z wielkim przypływem uczuć patriotycznych u większości Australijczyków.*

*Naszą kulturę od ponad dwustu lat w walce, poprzez próby, usiłowania i sukcesy, rozwijały miliony mężczyzn i kobiet poszukujących wolności. Mówimy przeważnie po angielsku. Nie po hiszpańsku, libańsku, arabsku, chińsku, japońsku, rosyjsku, chińsku, japońsku, rosyjsku czy w jakichś innych językach. Dlatego jeśli ktoś pragnie stać się cząstką australijskiej społeczności, niech uczy się naszego języka. Większość Australijczyków wierzy w Boga. To fakt, a nie skutek jakiejś politycznej presji chrześcijańskiej prawicy, bo przecież nikt inny, lecz właśnie chrześcijanie, opierając się na chrześcijańskich zasadach stworzyli podwaliny narodu, co zresztą jest przejrzyście udokumentowane.
Toteż ściany szkół, w których uczą się nasze dzieci, są najwłaściwszym miejscem, żeby to zamanifestować.
Wszystkim, którzy twierdzą, że symbol Boga uraża ich uczucia, sugeruję, aby poszukali sobie jakiegoś innego miejsca zamieszkania, ponieważ Bóg pozostaje częścią naszej kultury. Akceptujemy odmienne przekonania religijne, nie pytając o powody, dla których zostały wybrane. W zamian jednak oczekujemy akceptacji naszej wiary, harmonijnego współistnienia z nami oraz pokojowego korzystania z przysługujących praw. To jest nasz kraj. Na naszej ziemi obowiązuje nasz styl życia.
I każdy ma możliwość cieszenia się tym wszystkim. Natomiast tych wszystkich, którzy się uskarżają, jęczą, których skręca na widok naszej flagi, roty ślubowania, wiary chrześcijańskiej czy naszego stylu życia zachęcam do odważnego skorzystania z jeszcze jednej wielkiej australijskiej wolności: prawa do opuszczenia kraju. Nie jesteś tutaj szczęśliwy, to wyjedź.*

*Nie zmuszaliśmy nikogo do przyjazdu. Przybyłeś z własnej woli. Wobec tego zaakceptuj kraj, w którym ty też zostałeś "zaakceptowany" - powiedział australijski premier.*

A nasi politycy w katolickiej Polsce rozkazują usunąć Krzyże ze szkół, z urzędów i z ulic a biskupi jadąc do Brukseli chowają Krzyże do kieszeni.


Otrzymałam list od pewnego kapłana, który twierdził,"że ja rozbijam kościół", więc po zastanowieniu się napisałam do niego list tej treści:

Szczęść Boże dla Ks. T...... z Decezji Gdańskiej w Polsce
Serdecznie dziękuję za list i chciałabym się wytłumaczyć, ponieważ jestem winna w oczach Księdza i dziękuję bardzo, że chce mnie Ksiądz wysłuchać.
Wszystkie objawienia były zawsze najpierw prywatne.a dopiero po jakimś czasie kościół uznał, a szkoda, że kościół zwlekał, bo wiele łask ludzie uzyskaliby gdyby nie trzeba było czekać np 50 czy sto lat. Gdyby nie nasz Papież, to nie wiadomo kiedy kościół uznałby objawienia św. Faustyny, jakże owocne. Pan Jezus i Matka Boża po to się objawiają aby ludzie łaski otrzymywali i aby znali Boże wskazówki w danym czasie. Kapłani mają przykład Ojca Pio nie po to, aby powtarzać te same wątpliwości i błędy wobec innych osób obdarzonych łaskami Bożymi, tylko po to, aby tych błędów nie popełniać, bo Bóg ma zawsze rację.
To nie ja jestem winna rozbijaniu kościoła katolickiego.......tylko biskupi, arcybiskupi i wszyscy ci, którzy swoim podpisem wszystko zmieniają na niekorzyść kościoła katolickiego i niezgodnie z wolą Bożą ustalają prawa kościelne na całym świecie ale w Polsce może jednak najmniej.
Pokrótce przytoczę prawdy historyczne:
- to nie świeccy ludzie skazali Pana Jezusa na śmierć, tylko ówcześni "biskupi",
- to nie świeccy buntowali tłum izraelski aby żądali wydania Barabasza, tylko ówcześni "biskupi",
- to nie świeccy przetrzymywali w szufladzie polecenie Matki Bożej z Fatimy podane przez Łucję z prośbą o poświęcenie Rosji Maryi tylko Papieże,
- to nie świeccy zlikwidowali modlitwę do Świętego Michała Archanioła przed każdą Mszą Świętą, którą zalecił Papież Leon XIII tylko biskupi,
- to nie świeccy zakazali święcenia ludu Bożego przed każdą Mszą Świętą, tylko biskupi,.
- to nie ja zlikwidowałam post w Wigilię tylko Prymas Polski na kilka dni przed śmiercią naszego Papieża,
- to nie ja nakazałam przyjmować Najświętsze Ciało naszego Boga na brudne ręce ludzkie tylko biskupi - bardzo mało łask spływa na ludzi, przez to poniżanie Pana Boga
- to nie ja nakazałam stać na Baranku Boży (gdy umiera Bóg), podczas przyjmowania Komunii Św. i na błogosławieństwo na zakończenie Mszy świętej tylko biskupi,
- to nie ja wydałam zezwolenie na budowę stacji Drogi Krzyżowej tzw.Golgoty Beskidzkiej, anty-Jezusowej z wkomponowanymi znakami naszego wroga - masońskimi, tylko biskupi,
- to nie ja poświęciłam tę urągającą Panu Bogu - Drogę Krzyżową zwaną Golgotą Beskidzką tylko biskupi,.
- to nie ja nazywam swego Stwórcę - sługą - tylko biskupi,
- to nie ja wytrąciłam Hostię Papieżowi podczas Mszy Świętej we Francji, tylko kapłani przeciwni klękaniu,
- to nie świeccy chcieli sprzedać bezbożnym najpiękniejszą Bazylikę w Chicago wybudowaną przez Polaków, tylko biskupi .......a świeccy w rezultacie ją uratowali i dalej pięknie nam służy,
- to nie biskupi najpierw idą na miejsca objawień tylko świeccy i zmuszają swoją pobożnością biskupów do zainteresowania się tymi objawieniami.
- to nie ja nakazałam udzielać Komunii Świętej przez świeckich tylko biskupi - nie ma żadnych Łask Bożych.
- to nie ja nakazałam usunąć z głównego ołtarza, Dom Boga - Tabernakulum, gdzieś na bok lub całkiem z tyłu jak kościele w Niles (Chicago) tylko biskupi a sami zajęli Jego miejsce.
- to nie świeccy nie chcieli ukoronować naszego Boga - Jezusa Chrystusa na KRÓLA POLSKI, tylko biskupi na czele z kard. Hlondem, który wolał wyjechać (czyt. uciec) z kraju, zostawić swój lud Boży, niż dokonać zbawiennego Dzieła..

Podsumowując moją obronę: To ja jestem wpatrzona w Boga w Trójcy Świętej Jedynego i Jego słucham oraz Papieża.

Jeżeli powiedziałam cokolwiek niezgodne z prawdą to ........ niech się wypełni wola Boża.

Módlmy się o siebie nawzajem, o Dary Świętego. My bardzo gorąco modlimy się - szczególnie Koronką Medjugorską o świętych, Bożych kapłanów, bo my nie jesteśmy nic warci jako katolicy bez naszych drogich kapłanów.



19 marzec 2010

Bracia, Siostry,
W tych jakże trudnych czasach dla Kościoła Chrystusowego oddajmy się pod opiekę Świętemu Józefowi - patronowi czasów ostatecznych.
Nie bez powodu wymawiamy w Litanii słowa święty Józefie, postrachu duchów piekielnych, módl się za nami. Ten patron dzisiejszego dnia ma swoją cząstkę w walce z mocami zła. Jego ufność pokładana w Bogu niweczy pokusy oddalenia brzemiennej Maryi i ratuje Jezusa przed krwawym Herodem. "Święty Józefie, postrachu duchów ciemności, opiekuj się nami, ochraniaj nas przed zakusami zła. Prosimy Cię, św. Józefie, o opiekę nad każdym z nas z osobna. Prosimy o Twoją opiekę nad naszymi rodzinami i nad Ojczyzną naszą. Opiekuj się Kościołem w naszej Ojczyźnie i w całym świecie. Oddal od nas ukochany Ojcze wszelką zarazę błędu i zepsucia. Przyjdź nam z pomocą niebiańską w walce z mocami ciemności. Jak niegdyś ocaliłeś Dziecię Jezus z największego niebezpieczeństwa życia, tak teraz broń Święty Kościół Boży od wrogich zasadzek i klęski wszelakiej." (ks. bp. Józef Zawitkowski)

'Módlmy się: Boże, Ty w niewysłowionej Opatrzności wybrałeś Świętego Józefa na Oblubieńca Najświętszej Rodzicielki Twojego Syna, spraw, abyśmy oddając Mu na ziemi cześć jako Opiekunowi, zasłużyli na Jego orędownictwo w Niebie. Przez 'Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Treść niniejszego newslettera została silnie zainspirowana newsletterem wysłanym przez portal http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/ KLIKNIJ TUTAJ

Zacytuję kilka zdań z książki O.MATEO.,,JEZUS, KRÓL MIŁOSCI"

PRAWDZIWE POWODZENIE APOSTOLSTWA JEST TAJEMNICĄ BOŻĄ.
Bóg użycza je komu chce i jak chce.
Ileż to razy po bardzo sumiennej pracy nie widzimy owoców,przynajmniej zewnętrznych,-które by odpowiadały ilości włożonego trudu. Potrzeba tylko ducha nadprzyrodzonego,by poprzez wszystkie niepowodzenia ujrzeć rękę Bożą i nie tracić ufności a nie dać się zniechęcić. Nie powiem nic nowego, że - aby się stać apostołem trzeba pić z wszelkiego rodzaju kielichów goryczy.
Ileż to klęsk pozornych przeistoczyło się we wspaniałe Zwycięstwa!
Powoduje je nie sama złość ludzka ,ale daje je sam Jezus Chrystus. Przychodzą one w godzinie przez Niego wyznaczonej i trwają tylko tak długo,jak długo On im trwać każe.,
Krzyże apostolskie to ogromne dobrodziejstwo - oczyszczają:,,upokarzają, dodają odwagi, rozpalają gorliwość!
Krzyże te utrwalają dzieło,czyniąc je bardziej Boskim,a uświęcają narzędzia!
WSZYSTKO DANE NAM BĘDZIE Z NADWYŻKĄ CHWILI, KTÓRĄ BÓG UZNA ZA STOSOWNĄ,
,JEŻELI SZUKAĆ BĘDZIEMY JEGO CHWAŁY.
WALCZMY JAK ŚWIĘCI A ZWYCIĘŻYMY JAK ON I!,,

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Panie Jezu - pewna osoba....ma do Ciebie wiele pytań:

Pan: "Jak mówiłem - Duch Święty intensywniej działa w was. Gdy tylko widzę, że ktoś bardzo chce żyć w zjednoczeniu ze Mną, to dopomagam mu, bo zbieram was rozproszonych w ciemnych zaułkach tego świata. Cieszę się, że usłyszałaś Moje wołanie, bo wiem co to jest szczęście w sercu człowieka. Zawsze ze Mną rozmawiaj. Jak masz trudności w poznaniu czegoś, to zwracaj się do Maryi. Ona ci zawsze pomoże i będzie ci łatwiej poznać kierunek drogi twojej i decyzji. Ja mówię - wszyscy w tragicznych chwilach powinni być z rodziną. Nigdzie nie będzie dobrze, ale każdy powinien być bardzo zjednoczony ze Mną i ze swoją rodziną. Nic więcej nie liczy się, ani majętność, ani stanowisko, ani wykształcenie, które powinno uczyć pojmować Mnie sercem a często tak nie jest.



Zachowanie i postępowanie ludzi o tych samych skłonnościach intymnych - jest najgorsze co może człowiek wymyślić. To nawet zwierzęta takie nie są. Niech nie mówią, że mają to od urodzenia. Za mało pracują nad sobą. Gdyby mieli Boga w sercu to nie chcieliby nawet myśleć inaczej. Bardzo Mnie boli takie ludzkie postępowanie bo idą wprost w objęcia szatana. Jeżeli w człowieku uczucia potrzeb fizycznych biorą górę nad duchowymi, to on nie jest Mnie godzien. Człowiek często powinien mieć rózgę nad sobą w postaci upomnień rodziców. Jezus zdradzany i obrażany".


Panie Jezu - młody człowiek K... pyta, czy każdy może usłyszeć Ciebie, bo on by bardzo chciał i od czego to zależy?
Pan: 'Wielu jest powołanych lecz mało wybranych a to dlatego, że nie są gotowi umrzeć za Mnie. Ja znam całe ich życie przecież, gdy tylko poczęli się w łonie matki swojej. Dlatego też prowadzę ich swoimi drogami, chociaż często upadają, bo pokusy na nich są wielkie. Jeżeli otworzysz swoje serce na przyjęcie Miłości i nie będziesz się wstydził Mnie; jeżeli będziesz bronił Mojego Imienia na świecie; jeżeli odważnie będziesz głosił słowa Moje, to do Ciebie przyjdę w wielu Darach i Łaskach. Zawsze człowiek powinien pierwszy wystąpić w kierunku Boga - chociaż krok, to wtedy Ja postąpię dziesięć kroków w jego stronę. Czyń dobro wokół siebie tak jak umiesz, niech wszyscy widzą, że jesteś Moim dzieckiem. Bóg to dobro, miłość, szacunek i pokój. Tak ci dopomóż Bóg. Jezus Chrystus - Przyjaciel

Panie Jezu - pewien młody człowiek wykształcony teologicznie czytał Twoją "stronę" i stwierdził, że nie wierzy że to Ty do mnie mówisz, ponieważ w którymś momencie nie zgadza się z tymi tekstami.
Pan: "Ty masz Dar Boga Najwyższego. Niech się nie trwoży serce twoje. Nadeszły czasy, o których mówiłem do Marii Valtorty. Ludzie będą bardzo mylili się w rozpoznawaniu, bo też i będą fałszywi prorocy. Powiedziałem Moja duszko - ty masz owoce Mego nauczania i dużo ludzi dzięki Mojej stronie z twego pisania powraca do Mnie. Czuwam nad tobą - twój Przyjaciel, Bóg i Król - Jezus Chrystus.".

Dziękuję serdecznie mój Królu i Panie

Odpowiedź Pana Jezusa dla pewnej osoby.
Pan: "Jeżeli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie. Idą ciężkie czasy dla Moich wybranych i dla Moich wiernych. Muszą mieć mocną wiarę, aby nie ulegli podszeptom złego ducha, aby nie zwątpili, bo ten świat jest jedyny w którym można i trzeba wszystko naprawić, wszelki grzech wynagrodzić i zadośćuczynić. W waszym świecie miła Mi jest wasza miłość do Boga a nade wszystko, że czynicie wszystko z własnej i nie przymuszonej woli. Wasza wola oddana Mnie ma wielkie znaczenie w świecie duchowym i otrzymacie w zamian nagrodę w Niebie. Tak wam dopomóż Bóg. AMEN".


Szczęść Boże Mieciu!
Przeczytałam list na twojej stronie do księdza T. 
Panie Boże proszę Cię aby chociaż jeden kapłan przemyślał to , aby schował głęboko swoją pychę i zechciał przez chwilę bodaj zastanowić się nad tą treścią! Tatusiu Niebieski, my naprawdę nic nie znaczymy bez Bożych kapłanów. Ojcze, prosimy Cię całym sercem o światło dla nich. Duchu Święty przyjdź . Amen. Mariola z USA


WIELBIĘ CIĘ
Gdy wpatruję się w Twą Świętą twarz,
Gdy rozmyślam o miłości Twej,
wtedy to, co wokół mnie niknie w cień jasności Twej.
        Uwielbiam Cię, uwielbiam Cię, uwielbiam Cię
        bo mego życia cel: to wielbić Cię.
        Uwielbiam Cię, uwielbiam Cię, uwielbiam Cię.
Gdy dotykam sobą serca Twego,
Gdy mą wolę składam u Twych stóp,
wtedy to, co wokół mnie niknie w cień jasności Twej.
        Uwielbiam Cię, uwielbiam Cię, uwielbiam Cię
        bo mego życia cel: to wielbić Cię.
        Uwielbiam Cię, uwielbiam Cię, uwielbia Cię.
Tu przed Tronem Twym ukorzę się
I w pokorze przyjmę łaskę Twą.
Wtedy to co wokół mnie mknie w cień jasności Twej
        Uwielbiam Cię, uwielbiam Cię, uwielbiam Cię.
sama pragnę wielbić Imię Twoje
i rozgłaszać Dzieła twoich rąk,
bowiem wszystko wokół nas to Chwały Twojej blask,
        Uwielbiam Cię, uwielbiam Cię, uwielbiam Cię,
        bo mego życia cel, to wielbić Cię
        Uwielbiam Cię, uwielbiam Cię, uwielbiam Cię.

CO TO JEST JERYCHO RÓŻAŃCOWE ?
„OBLĘŻENIE JERYCHA – KONGRES RÓŻAŃCOWY” jest to tygodniowa, nieustająca adoracja Najświętszego Sakramentu, przy której non-stop odmawiany jest Różaniec Święty. Jest to swoista forma rozmowy z samym Bogiem, czas skupienia i rozważań, czas wewnętrznego wyciszenia się i wsłuchania w głos Boga. Połączone jest to z konferencjami o tematyce religijnej i dotyczącej nauki społecznej Kościoła katolickiego
                          M O D L I T W A
Ojcze Niebieski, podczas tych kryzysów światowych, Pozwól, żeby wszystkie dusze odnalazły pokój i bezpieczeństwo w Twojej Bożej Woli. Udziel każdej duszy Łaski do zrozumienia, że Twoją Wolą jest Święta Miłość w obecnym momencie. Dobrotliwy Ojcze, oświeć każde sumienie, żeby zauważyło, że nie żyje według Twojej woli. Udziel światu Łaski do przemiany i czasu do wypełnienia tego. AMEN.

Intronizacja Chrystusa Króla KLIKNIJ TUTAJ

Panie Jezu – ponieważ powiedziałeś już wiele o Bożych kapłanach , bardzo Cię proszą Twoi wierni abyś powiedział słowo pocieszenia do ks. Tadeusza Kiersztyna a także ci wierni chcieliby wiedzieć jaka jest prawda.

Pan: „Mój umiłowany kapłan Tadeusz, broni Mojej czci i godności. Jest Moim dobrym pasterzem i to, że założył stronę internetową dla Mojej służebnicy Rozalii, która patronuje temu dziełu- ma Moje wielkie uznanie. Niech nie zraża się niepowodzeniami i uwagami ludzkimi, tylko niech wykonuje pracę dla Mnie jak do tej pory. To święty kapłan a im więcej „nacisków” z zewnątrz, tym bardziej będzie owocne jego „dzieło” na chwałę Moją. Tak mu dopomóż Bóg. Ostatnie czasy dla szatana powodują, że zły duch miesza między Moimi wybranymi, ale powinni być zjednoczeni ze Mną i między sobą a nie zwalczać się nawzajem. Powinni pomagać sobie, bo przecież mają ten sam cel- Moje królowanie na ziemi. AMEN. Tak im dopomóż Bóg”.

                          MODLITWA - AKT INTRONIZACJI
Panie Jezu Chryste, Królu Wszechświata, Odkupicielu rodzaju ludzkiego wejrzyj na nas korzących się u stóp Twoich – oddajemy Ci cześć i uwielbienie.
Przyrzekamy życiem swym dbać o Twoją chwałę i tak dziękować Ci za Twoje nieskończone Miłosierdzie, które okazujesz z pokolenia na pokolenie.
Uroczyście obieramy Ciebie Jezu Chryste za naszego PANA I KRÓLA, gdyż wielkie rzeczy uczyniłeś dla nas....
Twoją Matkę – widomy znak pięknej miłości Boga – ponownie przyrzekamy czcić jako naszą PANIĄ i KRÓLOWĄ.
Jezu Chryste, Panie nieba i ziemi, bądź KRÓLEM naszej Ojczyzny, nas tutaj zgromadzonych, wszystkich polskich rodzin, teraz i po wszystkie czasy.
Niech przez nasze życie zgodne z przykazaniami Bożymi wzrasta Twoje Królestwo Pokoju, Prawdy, Sprawiedliwości i Miłości.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------


Ks. Amorth: Szatan sprzeciwia się beatyfikacji Jana Pawła II

To nie ludzccy wrogowie są największą przeszkodą w beatyfikacji Jana Pawła II, ale szatan, który nienawidzi poprzedniego papieża jeszcze bardziej niż o. Pio. Takie przekonanie - w oparciu o swoją praktykę - wyraził egzorcysta ks. Gabriele Amorth. 

Słynny egzorcysta w wywiadzie dla włoskiego portalu Pontifex.it nawiązał do wypowiedzi bpa Tadeusza Pieronka. Polski hierarcha tłumacząc przeszkody i opóźnienia w beatyfikacji Jana Pawła II powiedział, że polski papież ma wrogów także po śmierci. 

Ks. Amorth jest nieco innego zdania. - Nie ma prawdziwych nieprzyjaciół Jana Pawła II, był on tak dobry, że ich nie miał. Często jednak szatan, który nienawidzi go jako wcielenia dobra, może mieć zły wpływ na porządnych ludzi albo ludzi Kościoła, by stawali na przeszkodzie. Jednym słowem nie wykluczam, a nawet uważam za prawdopodobne, ze szatan nie chce beatyfikacji Jana Pawła II, swego wielkiego wroga – powiedział. 

Na potwierdzenie swoich słów włoski kapłan powołuje się na egzorcyzmy, które odprawia. Ujawnia, że kiedy wymienia Jana Pawła II w czasie modlitw nad dręczonym albo opętanym przez złego ducha, „szatan staje się bardziej jeszcze brutalny, niż kiedy słyszy imię Ojca Pio. - Szatan mówi: tego, czyli Jana Pawła II, nienawidzę jeszcze bardziej niż Ojca Pio – powiedział ks. Amorth. 

Ponadto twierdzi, że dla szatana nie liczy się, czy polski papież został już uznany za świętego, czy jeszcze nie. - Fakt, że diabeł boi się Jana Pawła II znacznie bardziej niż Ojca Pio, jest wyraźnym dowodem jego świętości – twierdzi. Jednocześnie włoski duchowny zdementował krążące we włoskiej prasie pogłoski jakoby na przeszkodzie do wyniesienia na ołtarze papieża-Polaka stały Jego relacje z psychiatrą Wandą Półtawską. Ks. Amorth sugestie te nazywa „fałszywym moralizmem”. 

MM/KAI/Pontifex.it


Szcześć Boże
Piszę do Pani Mieczysławo bo właśnie przeczytałam Pani dzienniczek lutowy. Ja też oddałam moje życie Panu Bogu, nawróciłam się 11 lat temu, pomogły mi w tym pielgrzymki do Medjugorje. W Polsce codziennie uczestniczyłam we Mszy Świętej, teraz nie jest to za bardzo możliwe ale modlę się szczególnie na Różańcu i Koronką do Miłosierdzia Bożego i Nowennami. Pragnę żyć tak jak Pan Jezus tego pragnie, ale nie zawsze mam tyle siły. Zawsze się modliłam o zdrowe dzieci które już poświęciłam na służbę Panu Bogu. Oddaję się modlitwie i ja będę się modlić w intencji Intronizacji Pana Jezusa. Odmawiam Nowennę napisaną w tej intencji przez księdza Natanka. Życzę wytrwałości i miłości w posługiwaniu Panu Bogu.
Z Panem Bogiem K....

-------------------------------------------------

Przed trzęsieniem ziemi na Haiti widziałam we śnie jak coś spadło na ziemię i potem usłyszałam wielkie krzyki przerażonych ludzi. Widziałam to jakbym była zawieszona w kosmosie, w pewnym oddaleniu od kuli ziemskiej. Natomiast w noc poprzedzającą trzęsienie ziemi w Chile widziałam jak przeogromny meteor soada na nas i to było tak realne jak na jawie, łącznie z przerażeniem. Nawet poczułam wstrząs ziemi. I wtedy się obudziłam. Teraz w dzisiejszych posłaniach czytam, że to trzęsienie wywoła wybuchy wulkanów. Uderzenie meteoru też by je wywołało.
Przyznam się, że to czekanie na ten groźny bieg wypadków trzyma człowieka w niepewności. Ile tylko będę mogła (pod względem czasu i sił) postaram się mądrze wykorzystać ten czas, może jeszcze coś się uda załagodzić.
Dzisiaj oglądnęłam do końca rekolekcje z Pani strony "Czasy Ostateczne" prowadzone przez ks. Natanka. Bardzo bym chciała pomodlić się w jego Pustelni.
Teraz właśnie słucham "Intronizacja-Wilno". Jeszcze raz dziękuję za tą stronę, tyle w niej budujacych treści, otwierających oczy i budzących nadzieję, mimo wszystko.
Serdecznie Pania pozdrawiam. Z Panem Bogiem! A.

--------------------------------------------------
Szczęść Boże czytelnikom tej strony.

Chcę pokrótce z Siostrą podzielić się swymi myślami.
Chodzi o tak bardzo ważną sprawę jak zbawienie Polski, a przez to wielką pomoc w ratowaniu świata. Uważam, że władze kościelne i państwowe Polski na pewno się nie omylą jeżeli oddadzą tron władzy jego prawowitemu właścicielowi, Królowi, Jezusowi Chrystusowi.
Polska powinna dokonać Intronizacji. Bóg nie jest trawą którą można deptać. Intronizacja oznaczałaby uznanie Syna Bożego za swego Pana i jako Królowi oddałaby nie tylko cześć i chwałę, ale i tron w jego ulubionym państwie Polska.
Niestety jeżeli władza polska na czele ze sługami Bożymi nie dokonają Intronizacji, a okaże się, że objawienia były prawdziwe. Już wiadomo co się stanie. Proroctwo zostało wypowiedziane.
Pan Jezus i tak jest Królem wszystkich chrześcian. Co więc Polska na tym traci?
Patriota Polski z Litwy

---------------------------------------------------
PAN BÓG MA OGROMNE POCZUCIE PIĘKNA. STWORZYŁ TAKIE PIĘKNE DZIEŁA – NIEPOJĘTY CUD.
CZŁOWIEK - ZŁY CZŁOWIEK CHCE DOPROWADZIĆ DO ZNISZCZENIA TEJ ZIEMI.
LUCYFERIANIE, ILUMINACI , MASONI – WCIĄŻ SNUJĄ PLANY ZNISZCZENIA LUDZKOŚCI
I NASZEJ PLANETY. TEGO ZDROWY I NORMALNY ROZUM NIE UMIE PRZYJĄĆ DO WIADOMOŚCI.
Andrzej z Poznania

    BŁAGALNY LIST O ŻYCIE DO ARCYBISKUPÓW I BISKUPÓW W POLSCE

Polonia amerykańska, a zwłaszcza środowiska polonijne w Chicago, z wielkim bólem śledzą wydarzenia w Polsce, a w szczególności dotyczące Kościoła i wyznawanej przez Naród wiary. O byt naszego Narodu i o jego przyszłość toczy się walka, czy pozostanie wierny swej historii, tradycji i kulturze ukształtowanej przez katolicyzm, czy też upodobni się do zalicyzowanych, cynicznych i zdemoralizowanych społeczeństw państw zachodnich. Sam Pan Bóg przychodzi Polsce z pomocą i wskazuje, jak w tej walce zwyciężyć. Poprzez świętą Rozalię Celak zapewnia, że Polska ocaleje, jeśli uzna Pana Jezusa za swego Króla.

A co wobec tych wyzwań czynią polscy Biskupi?

Nie tylko nie włączają się do walki o przyszły los Polski, tchórzliwie milcząc, a nawet kolaborując z liberałami z Platformy Obywatelskiej oraz Unii Europejskiej, ale pod ich dyktando i pod dyktando światowych organizacji doby globalizmu, gaszą wiarę i odruchy obronne w Narodzie. Jak inaczej można ocenić stanowisko Biskupów polskich przekazane przez bpa St. Budzika wobec Intronizacji Pana Jezusa na Króla Polski? Z tym stanowiskiem mogliśmy się zapoznać w szeregu artykułów drukowanych w tutejszej prasie polonijnej. Jesteśmy zdumieni i oburzeni stwierdzeniami polskich Biskupów nakłaniających polski Naród do Intronizacji Najświętszego Serca Jezusa czy do widzenia Sługi w naszym Bogu i Królu Polski. Z komunikatu Episkopatu Polski wyraźnie widać, że Biskupi polscy nie życzą sobie królowania Pana Jezusa na polskim tronie razem z Jego Matką, Najświętszą Maryją, na szczęście ogłoszoną Królową Polski czterysta lat wcześniej. Nasi Biskupi tym samym nie życzą sobie uratowania Polski dzięki pomocy Bożej z powszechnego upadku duchowego świata. Nie tylko nie pomagają Narodowi dokonać Intronizacji Pana Jezusa na Króla Polski, ale w tej sprawie walczą przeciw Niemu, posługując się niegodnymi metodami i ludźmi. Dowiadujemy się, że kard. St. Dziwisz powierzył jezuitom prowadzenie procesu beatyfikacji Rozalii Celak, ale nie po to, by ten proces skutecznie prowadzili i doprowadzili do ogłoszenia Rozalii świętą przez papieża Benedykta XVI. Proces został powierzony jezuitom po to, by sprytnie i skutecznie, tak, aby się ludzie nie zorientowali, ten proces zlikwidować. Co też skutecznie czynią, okłamując nie tylko naszych Rodaków w Polsce, ale również Polonię amerykańską. Od dłuższego czasu obserwujemy różne sztuczki pewnego jezuity, ks. prof. Wł. Kubika. Niedawno odwiedził Chicago i przedstawiał się jako postulator procesu świętej Rozalii, a nie ma żadnej nominacji na to stanowisko. Bezczelnie kłamał mówiąc, że proces jest teraz prowadzony w Rzymie, a tymczasem dwa lata temu przesłano tylko dokumenty do Rzymu, gdzie ukryto je starannie w kufrach, a proces Rozalii do tej pory nie został tam otwarty. Skoro o. Kubik poczuwa się do odpowiedzialności za wyniesienie Rozalii do grona świętych, to dlaczego nic nie robi, aby przenieść jej zwłoki z cmentarza do sarkofagu Rozalii, stojącego od dwóch lat w Bazylice w Krakowie? Czy ten pusty sarkofag w Bazylice, przed którym zdezorientowani ludzie się modlą, nie woła do nieba o pomstę? Dlaczego jezuici w tejże Bazylice zdjęli ze świętej głowy Pana Jezusa złotą koronę. Kto ich do tego zmusił? Czy to czasem nie Wy, Biskupi polscy? Przecież sługa nie może mieć korony złotej na głowie. Do niszczenia czci Pana Jezusa jako Króla Polski wykorzystujecie jezuitów, gdyż doskonale się do tej roli nadają. Trzech kolejnych prowincjałów jezuickich według źródeł IPN było tajnymi współpracownikami. Szereg jezuitów w Polsce również zostało ujawnionych co do swej agenturalnej przeszłości. Jaki jest aktualny stan jezuitów w Polsce ukazuje w artykule Jezuiccy pluraliści pan prof. Jacek Bartyzel: Nie jesteśmy naiwni i wiemy dobrze, jakiej degrengoladzie uległ na całym świecie przez pół wieku z okładem zakon jezuitów, powstały jako “armia papieża”, lecz od dawna niestety już będący raczej wysuniętą szpicą “antykościoła”. Chcielibyśmy wiedzieć, jaka jest przeszłość ks. prof. Wł. Kubika i co sprawia, że jest tak posłuszny przeciwnikom Pana Jezusa Króla Polski! O. Kubik twierdzi w wywiadzie udzielonym pani Alicji Pożywio i wydrukowanym w Katoliku, że Rozalia nigdy nie mówiła o Intronizacji Jezusa Króla Polski, że jej misja dotyczy Intronizacji Najświętszego Serca. Jak na poziom profesorski takie stwierdzenia są żenujące. Kilkanaście lat wcześniej od otrzymania przez Rozalię przesłań od Pana Jezusa, Biskupi polscy dwukrotnie dokonali ogólnonarodowej Intronizacji Najświętszego Serca. Jaki więc sens miałoby domaganie się kolejnej Intronizacji? W liście do abpa M. Gołębiowskiego kilku profesorów świeckich z Krakowa wykazało szereg miejsc w Pismach Rozalii, w których Pan Jezus domaga się, aby Polska uznała Go Królem w całym tego słowa znaczeniu. Rozalia nie znała się na teologii i w jej czasach nie znano innej formy Intronizacji, jak tylko Intronizacja Najświętszego Serca Jezusa i dlatego używała określeń, które znała. Jednak dokładnie przekazała żądanie Pana Jezusa i Jego warunek, że ocaleją te tylko narody, które Mnie uznają swym Królem. Nie powiedziała, “które uznają Moje Serce”, ale wyraźnie “które Mnie uznają swym Królem”. Rozalia była prostą, mało wykształconą kobietą, ale powołana przez Boga do przekazania światu wielkiej misji. Kościół po to ma teologów i różnych specjalistów, aby odróżnili i odsłonili istotę objawień od tego, co jest uwarunkowaniem kulturowym lub środowiskowym epoki, w której żyła Rozalia. Dzisiaj teologowie i tacy profesorowie jak ks. Kubik zwracają uwagę na sprawy drugorzędne i łapią Rozalię za słowa, aby tylko ukryć istotę jej przekazu. Czy może być większa przewrotność jak takie podejście do Bożych spraw najwyższej wagi? Przeczytaliśmy Komunikat Episkopatu Polski z wielkim zgorszeniem. Wynika z niego, że Biskupi otaczają czcią obraz Jezusa Sługi, a niszczą chwałę Jezusa Króla Polski. Jak pisał ks. Piotr Natanek, lżej będzie Herodowi niż Wam, Biskupi polscy, na sądzie Bożym, bo tamten rozpoznał w Dzieciątku Króla, a Wy w Królu widzicie sługę. Pan Jezus powiedział do szatana: “Bogu samemu służyć będziesz”. Według stanowiska Episkopatu Polski oddawanie Polski w ręce Boga jest niewłaściwe, niepotrzebne i niezgodne z myślą Biskupów. Komu w takim razie służycie? Przeraża nas, polskich patriotów, tak bardzo skrzywdzonych, bo wypędzonych siłą w stanie wojennym z Polski, to odżegnywanie się Wasze, Biskupi Polscy, od spraw politycznych. O co walczyła Solidarność, o co walczył męczennik ks. Jerzy Popiełuszko, aby Polską rządzili wrogowie krzyża? Od Episkopatu Polski domagamy się sprostowania twierdzeń zawartych w Komunikacie oraz podjęcia zdecydowanych działań w celu doprowadzenia do Intronizacji Jezusa Króla w Polsce. Domagamy się również uczciwych informacji o stanie procesu świętej Rozalii Celak i wyznaczenia kompetentnych osób do jego prowadzenia. Żyjemy w czasach bardzo trudnych, w społeczeństwie, które coraz bardziej pogrąża się w mrokach pogaństwa. Nie możemy pogodzić się z myślą, że ten sam los może spotkać naszą umiłowaną Ojczyznę. Komu i w jakim celu służy likwidacja Mszy Rezurekcyjnej z niedzieli rano w Wielkanoc, którą przeniesiono na sobotę wieczór? Czyżby Chrystus zmartwychwstał dnia drugiego? Szkoda, iż tak myśli ordynariusz diecezji tarnowskiej bp Wiktor Skworc. Szkoda, iż może z tej przyczyny pożegnał się z tym światem wisząc w pokoju na własnej stulle proboszcz w Nowym Sączu ks. dr Waldemar Durda. Czyżby inni ordynariusze także brali przykład z biskupa Skworca? Dlatego prosimy o wybaczenie nam tych stanowczych i gorzkich zwrotów, ale sprawa dotyczy życia lub śmierci naszego Narodu i nie czas na grzeczności. W tej sprawie, o łaskę dobrych decyzji dla Episkopatu Polski modlimy się za wstawiennictwem Sługi Bożego kard. St. Wyszyńskiego, którego proces beatyfikacyjny w ciszy rozpoczęto w 1989 roku. oraz polskich świętych.

                                                  Wszyscy Polscy Patrioci
                            a ja jestem jedną z nich i również błagam Władze Kościelne
                                                    Mieczysława Kordas
                                                    CHICAGO


Adresy Diecezji KLIKNIJ TUTAJ

--------------------------------------------------------

Kto odprawia Nowennę do Anioła Stróża Polski to wie jaki był Ismael w stosunku do Izaka.
Te relacje dalej są takie same, między Islamem a Chrześcijaństwem.

Polecam program: Minęła Dwudziesta z prof. Bogusławem Wolniewiczem.

Czym jest cierpienie:
Mam wiele pytań na temat cierpienia.
Duchu święty daj mi łaskę jego zrozumienia
Czy cierpienie jest ciała zranieniem
Czy też dla duszy naszej utrapieniem
    Czy jest dla człowieka zgubą
    Czy może dla duszy przysługą
    Czy przez cierpienie umieramy
    Czy cierpiąc dar życia wiecznego otrzymamy
Czy cierpieć trzeba
Aby dostać się do nieba
    Czy cierpienie swoje można za kogoś ofiarować
    Czy też należy je głęboko w sercu schować?
Czy cierpienie jest Bożą łaską?
A może naszego sumienia igraszką?
A przecież sumienie pochodzi od Boga
To dlaczego w cierpieniu towarzyszy nam trwoga?
    Wielu świętych cierpienie pokochało
    A ja o cierpieniu wiem bardzo mało.
    Jeśli więc cierpieć muszę mój Panie
    To niech cierpienie miłością się stanie.
                  Alina Piestrzeniewicz
------------------------------------------------------------------------ 

Panie Jezu - kto to mówi do młodego chłopca w podszeptach.


Pan: " (...) powinien bardziej skupić się i myślą ogarnąć to, co wypowiada słowami. Dlatego też próbują bardzo atakować go złe duchy, aby się zniechęcił do modlitwy. On - dziecko jest atakowany przez "  złego ", bo to taki okres u człowieka, w którym może on zwątpić, czy postępuje drogą prawdy albo upewnić go, że postępuje drogą prawdy. Dlatego niech dużo modli się o Dary Ducha Świętego i do swego Aniołka, do swojego patrona a także do Jana Chrzciciela. Aby tylko chciał, to będzie święty. 



                                                                           Jezus kochający swoje dzieci".


Panie Jezu J. prosi Ci o wskazówki - co ma robić aby Ci się bardziej podobać.i dziękuje Ci za szczęście w nieszczęściu. Czy na ziemie spadnie kometa?

Pan Jezus: "  Lubię jak stworzenie umie dziękować, bo Ja pierwszy obdarzam łaskami gdy widzę dusze pożyteczne dla chwały Bożej. Ja nie chcę śmierci grzesznika ani jego nieszczęścia. Ja jestem samym szczęściem i dobrem wszelkim.Szczęście człowieka jest Moim szczęściem, bo chciałbym aby było niebo na ziemi. Cokolwiek jest złego na ziemi, to spowodował grzech ludzki. Ja jestem pokojem, którym obdarzam ludzki ród. J. bardzo chce być święty i to już Mnie raduje. On zna drogę do świętości, niech wypełnia przykazania Boże. Wszystkie w równym stopniu są ważne. Niech prosi swego Aniołka, aby pomagał mu w tej świętości wytrwać a Ja będę go błogosławił. Niech świadczy o Mnie swoją pokorą i miłowaniem Mnie. Tak mu dopomóż Bóg. Ziemia za grzechy jej mieszkańców będzie bardzo cierpiała. Będą spadające komety, ale to wszystko się stanie, jeżeli nie będzie poprawy u ludzi. Ja zawsze mówię:"  to się stanie jeżeli....jeżeli..... i zawsze daje szansę ludzkości. Jezus Miłosierny"


Świadectwo:
Jak mi się podoba to określenie, że ruszyła "Święta Lawina", wspaniałe porównanie.
Rano oglądnęłam nowy filmik o Rozalii. Jakieś 10 lat temu przejeżdżałam przez Jachówkę, specjalnie ze względu na osobę Rozalii. W domu mam ziemię z Jej grobu, przy którym miałam łaskę być i się pomodlić 2 razy. Pamiętam ten upalny, czerwcowy dzień, kiedy to szukając mogiły Rozalii, już zdezorientowana w którą iść stronę, stanęłam zrezygnowana i umęczona, razem z dwoma kilkuletnimi synkami, rozglądając się na boki. Już nie miałam siły chodzić i szukać. A tu nagle, chociaż dzień był bezwietrzny, usłyszałam, że na jednym z pobliskich drzew głośno zaszumiały liście pod wpływem podmuchu wiatru. Poszłam w tamtą stronę i okazało się, że to drzewo stoi przy jej grobie. Za drugim razem, parę lat później, gdy uklękłam przy jej grobie do modlitwy, z kwitnącego drzewa nad jej grobem "spłynął" kwiatuszek i upadł spokojnie tuż przed moimi zgiętymi kolanami. Tak mi się miło zrobiło, że dostałam kwiatek "z Nieba". Było to dla mnie pewnym umocnieniem. Gdy około 8 lat temu odprawiałam Nowennę do Serca Pana Jezusa za przyczyną Rozalii - pod jej koniec, w nocy z 8 na 9 dnia Nowenny - przyśniła mi się Rozalia, bardzo dostojna i poważna, można powiedzieć, że bił od niej majestat. Była w ciemnogranatowej długiej sukni i widziałam, że siedzi na tronie. Włosy miała upięte tak jak widziałam na jej fotografiach. Ucieszyłam się ogromnie, bo był to dla mnie znak, ze mnie usłyszała.

Ten film o Rozalii jest bardzo dobry i przekonywujący. Może to coś przyśpieszy w sprawie wyniesienia na ołtarze Tej niekwestionowanej Świętej.

W tym momencie przypomniało mi się świadectwo koleżanki Rozalii, przeczytane kiedyś przeze mnie w jakimś czaspiśmie.
Opisywała tam sen, w którym spotkała się z Rózią i spostrzegła , że jest Święta. "Róziu, Ty jesteś Święta?", zawołała do Niej, na co uśmiechnięta Rozalia jej odpowiedziała: "To jeszcze nie jest ogłoszone".
Dlaczego nic nie idzie do przodu z beatyfikacją Rozalii?

Mam nadzieję, że po Sł. B.Ks.Popiełuszce następna będzie Rózia, no i oczywiście nasz polski Papież.
                      Agata z Wiednia


25 marzec 2010 - ZWIASTOWANIE PAŃSKIE

Nie było świadków postronnych Zwiastowania Pańskiego .
Nikt nie słyszał co mówił Archanioł Gabriel do Maryi.
Dopiero po latach opowiedziała Matka Boża św. Łukaszowi i dokładnie odtworzyła cały dialog.

A oto Pan Jezus zapragnął powiedzieć do Polaków mieszkających na Litwie

Panie Jezu.Twój syn Leonard z Wilna pyta Cię, czy pozwolisz jemu robić filmy
" o przepowiedniach i czasach ostatecznych oraz o potrzebie Intronizacji Ciebie na Króla naszego" ale także prosi o Błogosławieństwo dla niego na szczęśliwą pracę.


Pan: "  Ci Moi synowie w Rodzinie Litewskiej są Moim błogosławieństwem. To oni wyśpiewują pieśni, które w przestworzach się roznoszą "  BŁOGOSŁAWIĆ CIĘ CHCĘ" a głosy ich są słyszalne w całym Niebie. Ten lud polskich serc uciemięrzony przed latami jest Mi wierny i szedł drogami trudnymi napotykając na przeróżne przeszkody. Swoimi nadprzyrodzonymi siłami ukoronowali Moją Najświętszą Głowę i MOJE BŁOGOSŁAWIEŃSTWO spoczywa na nich. Ludu Mój Ludu - będziemy razem nieśli trudy codziennego dnia; będziemy nawzajem błogosławili każdy dzień przeżyty i będziemy razem przepowiadali o czasach. które nadchodzą. Wykorzystaj swój czas Leonardzie na budzenie ludności twojej ziemi i aby razem poszukiwali prostych dróg do zbawienia wiecznego. Bardzo bym chciał, aby dzięki tym filmom, które zrealizujesz wiele dusz otrzymało życie wieczne. Potrzebuję gorących serc. Pamiętaj, opieraj się na Piśmie Świętym i na Moich Słowach wypowiadanych do Moich Apostołów i Apostołek żyjących na przestrzeni wieków i w chwili obecnej. Tak bym chciał, tak bardzo bym chciał aby zagubionym ludziom otworzyły się oczy na Prawdę i aby zajrzeli do swoich serc oblepionych grzechami. Tak bardzo bym chciał, aby nie cierpieli w czyśćcu, bo przecież znam ból dusz tam trwających. Tak bardzo bym chciał napełnić wasze serca szczęściem Bożym i aby uwierzyli Moim słowom, Moim czynom i waszym filmom opartym na prawdzie. 



KAŻDY CZYN WASZ W KIERUNKU ZBAWIENIA DUSZ - BŁOGOSŁAWIĘ.
Jesteście Moimi Apostołami na te czasy na waszej umęczonej ziemi. 
BĄDŹCIE MOIMI OCZAMI I USTAMI I CZYŃCIE DOBRO DLA BLIŹNIEGO, KTÓRE MIESZKA W WAS.
Każdego dnia módlcie się o Dary Ducha Świętego dla wszystkich ludzi. Tak wam dopomóż Bóg.



BŁOGOSŁAWIĘ WASZE DZIEŁO. NIECH SIĘ SPEŁNIA WOLA MOJA I PRAGNIENIA WASZE Z MOIM BŁOGOSŁAWIEŃSTWEM JEZUSA MIŁOSIERNEGO
- W IMIĘ OJCA I SYNA I DUCHA ŚWIĘTEGO - DLA WAS 
bo nawet wasze chęci Błogosławię -- JEZUS MIŁOSIERNY I ZWYCIĘSKI.


Gdy pisałam ten przekaz do notesu w kaplicy to nie myślałam tak bardzo o treści - tak zawsze jest. Dopiero gdy przepisuję do komputera to odnajduję bardzo ważny sens i płakałam nad słowami Pana Jezusa.

Panie Jezu - pytają Ciebie, czy tzw. wahadełko akceptujesz, jako rodzaj leczenia, ponieważ osoba używająca je najpierw się modli do Ciebie i ma święte obrazy Twoje.

Pan: „ Żadne wahadełka nie są Moimi narzędziami. Że modlą się, to dobrze, ale łączą z modlitwą narzędzie Mojego wroga i to świadczy przeciwko niej. Albo będziesz posługiwał się człowieku Moimi wskazówkami, albo pracujesz przeciwko Mnie. Zły duch naśladuje Mnie , ale wahadełko, to nie jest sposób na uleczenie z choroby. Człowiek wyzdrowieje na krótki czas, ale powrócą inne choroby z większą siłą. Wahadełko, to nie jest Moje narzędzie do usuwania zniszczenia w organizmie człowieka. Jezus cudowny lekarz dusz i ciał”.

Dziękujemy nasz Cudowny Lekarzu. Teraz już na pewno wiemy, że wahadełko jest złym lekarstwem.

Piosenka: "Pokonaj Strach" w wykonaniu Kingi Wagner - Posłuchaj KLIKNIJ TUTAJ


------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


28 marzec 2010 - PALMOWA NIEDZIELA



BŁOGOSŁAWIONY KRÓL, KTÓRY PRZYCHODZI W IMIĘ PAŃSKIE.


POKÓJ W NIEBIE I CHWAŁA NA WYSOKOŚCIACH. Łk.19,38

W kościele św. Konstancji - parafianie: dorośli, młodzież i dzieci pod kierownictwem ks. Macieja pięknie i profesjonalnie przygotowali i wystawili MĘKĘ PAŃSKĄ. Jak na amatorów, którzy pierwszy raz byli aktorami to zabrakło nam słów do wyrażania pochwał i dziękczynień a wszyscy wierni będący w kościele z zachwyceniem i z wielką uwagą oglądali a nawet brali udział w tej MĘCE– śpiewem.
Panie Jezu – jak dziękować Ci za tyle pięknych łask, za kapłanów naszych, którzy uświęcają nasze dusze, za natchnienia dla organizatorów, za wspaniałe pomysły. Nade wszystko przeżycie niepojęte. Nasz proboszcz jest niedościgniony w obdarowywaniu ludzi wspaniałymi duchowymi niespodziankami i brak nam słów aby podziękować mu za wiele dobra, które czyni dla nas.


Pan: „ Uwielbiaj Mnie – całym swoim sercem, umysłem i czynem.



- Uwielbiaj Mnie w Trójcy Świętej.
- Uwielbiaj Mnie w Moich ranach, które nabyłem dla zbawienia twojego.
- Uwielbiaj Mnie w Męce Mojej, którą znosiłem za twoje liczne grzechy i całej ludzkości.
- Uwielbiaj Mnie i Matkę Moją za Jej cierpienie bardzo bolesne, znoszone przez tych, którzy
    Mnie wyszydzali, maltretowali, znieważali, opluwali, bili, katowali a co najgorsze - 
    dalej to czynią.
- Przepraszaj Mnie za całą ludzkość niepokorną, dumną, bardzo grzeszną, która Mnie
    biczuje każdego dnia, że nie ma już miejsca bez rany na Moim umęczonym ciele.
    Złagodzisz Mój ból, chociaż tyle zrób dla Mnie.
                                                                                            Jezus Cierpiący


Pan Jezus mówi te słowa do każdego(ej) z nas.

Medytacja wielkopostna     KLIKNIJ TUTAJ

Świadectwo
Ja Panu Bogu powiedzialam, że wszystkie krzyże i cierpienia ofiaruję za Intronizację.
Gdy oglądałam dzisiaj transmisję porannej Mszy św.z Grzechyni z Księdzem Natankiem to wszystko dobrze funkcjonowało do momentu, kiedy się zbliżało jego kazanie. Kiedy kończono czytanie Ewangelii - nagle transmisja została zablokowana. Gdy już było po kazaniu - wszystko wrócilo do normy i mogłam oglądać dalej bez zakłóceń. Ciekawe czy to miało miejsce tylko u mnie czy już coś kombinują.
Wczoraj gdy tak myślałam o kardynale Hlondzie, to aż mi się serce ściskało, że coś takiego ma miejsce w jego przypadku (mam na myśli potępienie). Wzięlam do ręki Pismo Święte i poprosiłam Pana Boga o odpowiedź, czy to jest prawda. I wie Pani na czym mi sie otworzyło? Mój wzrok padł na fragment Św. Mateusza 25,44 - 25,46 :
"(...)Zaprawdę powiadam wam, czegokolwiek nie uczyniliście jednemu z tych moich najmniejszych, mnieście nie uczynili. I pójdą Ci na mekę wieczną (...)"
Piekło to jest przepotworna rzeczywistość, w którą co najgorsze ludzie często nie wierzą, dopóki się w nim nie znajdą.
Warto wszystko ofiarować aby grzesznicy się nawracali.
Moj syn Rafałek miał w wieku 7 lat widzenie Chrystusa Króla. Miało to miejsce w sobotnie wrześniowe popołudnie, przed Dniem Święta Chrystusa Krola. Widział Go siedzącego na tronie, a co ciekawe koronę mial na oparciu, tam gdzie się kładzie rękę (może czeka aby Mu ta koronę zalożyć na Jego Najśw. Glowę) . Pan Jezus sunął po sklepieniu niebieskim z malutkimi aniołkami podtrzymującymi tron i rozglądał się z zadowoleniem po okolicy, uśmiechając sie łagodnie do Rafalka i stojącej obok jego koleżanki z klasy, Marysi, która niczego nie widziala. Co ciekawe, wiele lat później, w tym miejscu, na górce pod lasem, gdzie wówczas stali, Marysia postawiła krzyż na na pamiątkę tego wydarzenia. Nie zapomnę sobie jego rozświetlonych szczęściem dziecięcych oczu, gdy wszedł do domu i powiedział mi, że widział Pana Jezusa. Ja jestem przekonana, że nie kłamal.
Majac takiego Kochanego Boga możemy, mimo nadciągających ciemnych chmur, patrzeć w przyszłość z nadzieją.
                                                                              Agata z Wiednia


----------------------------------------------------------------------

Panie Jezu, B. bardzo pobożna dziewczyna - panienka pyta o swoją przyszłośc. Chciałaby poznać dobrego i pobożnego męża.


Pan: " Tak, to Moje kochane i jakże umiłowane dziecko. Ona przeszła nawet Moje oczekiwania. Ja pragnę dusz miłujących Mnie a ona pragnie coraz więcej Mnie kochać. Jej duch równy jest Aniołowi. Wzbudzę miłość dla niej - chłopaka godnego jej. Niech będzie cierpliwa. Ten odpowiedni młodzieniec sam rozpocznie rozmowę. Będzie to miłość czysta i niezależna a pobłogosławiona przeze Mnie. AMEN. Czuwam nad nią, błogosławię ją.



                                                                                      Jezus rozkochany w takich duszach jak jej".


Panie Jezu, B. dziękuje Ci i jest bardzo szczęśliwa.
SWIADECTWO:

------------------------------------------------------------------------

Tak teraz przestudiowałam dokładnie treść tej "strony" z marca i w trakcie czytania "coś" mi mówiło aby jednak napisać o czymś, co wolałabym nie powtarzać. Znowu chodzi o sen Rafałka. W marcu pewnego poranka zaskoczony Rafał powiedział mi, że słyszał jak mu ktoś we śnie mówił: "Dziwisz źle wykonuje swoje obowiązki." Na pewno usłyszał bez wyrazu "kardynał", nie wiem dlaczego. Rafałek jest dzieckiem, które jeszcze przed narodzeniem ofiarowałam na Służbę Bogu. Może z tego powodu da się zauważyć to jego pewne "wybranie".
Innego dnia, jakieś dwa tygodnie temu, gdy wydrukowałam przekaz z regnumchristi.com.pl pt. JEZUS - BÓG - KRÓL, i czytałam go na głos Rafałowi, ten, słuchając i powątpiewając w sercu czy to prawda, w pewnym momencie odwrócił głowę na bok, co zauważyłam w czasie czytania, i na coś przez chwilę patrzył. Jak mi się potem przyznał, zobaczył jakiegoś Świętego, nie wie kto to był ale na pewno Duch, emanujący bardzo dobrą energią (dlatego się Go nie przestraszył). Od tej pory Rafał już nie ma wątpliwości czy to jest prawda i sam pilnuje abyśmy się modlili o opiekę na nadchodzące czasy, czego wcześniej nie czynił. Pozdrawiam - Agata z Wiednia.

-----------------------------------------------------------------------

Gdy dzisiaj przeczytałam, że Elżbieta prosi, aby zapytać Pana Jezusa o zagrożenia - przypomniało mi się, jak to kilka tygodni temu, tuż przed przebudzeniem, usłyszałam jak Ktoś do mnie mówi (a miałam wrażenie, że to Pan Bóg): "Pytasz Mnie, corko, o Austrię?" Może by rzeczywiście Pani zapytała o ten kiedyś katolicki kraj i czy w razie zagrożenia opuszczać Austrię? Gdy tu przybyłam przed kilku laty wiedziałam już na co się zanosi. Mój syn Rafał miał sen - widział jak szliśmy na piechotę przez Słowację do Polski stąpając po zatopionych autach (jakimś cudem) bo, jak twierdził, inaczej się nie dało, wszystko było zatopione, wokół były wielkie powodzie. A gdy już byliśmy w Polsce były tylko ślady po ogromnych deszczach ale powodzi nie było. To też daje do myślenia. Wiem, że trzeba mieć ufność w Panu i wiem, że jeśli zechce, pośle Bożego Anioła aby nas uratować.
Wiem, ze Błogosławiony Cesarz Karol Habsburg oddal Bogu życie za swoje Królestwo. Może to jakoś złagodzi karę? Chociaż, jak ja to wszystko tu obserwuję to podziwiam Bożą cierpliwość. Agata z Wiednia.

-----------------------------------------------------------------------

Bóg Zapłać za Pani stronę internetową. Już przekazałam ją kilku innym znajomym. Musimy wszyscy współpracować w propagowaniu tego drogiemu naszym sercom Dzieła. To jedyna droga i jedyne wyjście.!!! To przekonanie nie opuszcza mnie od wielu lat, a obecnie intensyfikuje się jeszcze bardziej. Mam książkę o Sł.Bożej Rozalii Celak. Dużo się modlimy z mężem , Msze Święte, Różaniec , co-tygodniowa Adoracja i Koronka o uratowanie Ojczyzny. ( od 2002 roku). W Kanadzie jesteśmy od 1981. Można zaobserwować erozje życia niemalże w każdej dziedzinie.
Przekazujemy przez znajomych z Montrealu intencje i ofiary na Msze Św. na 25-lecie Kapłaństwa Ks.P.Natanka

-----------------------------------------------------------------------


LUDZIE! OBUDŹCIE SIĘ - NA POLSKĘ NAPADAJĄ RÓŻNE SIŁY I SWOIMI SPOSOBAMI - PODSTĘPNYMI NISZCZĄ NASZĄ OJCZYZNĘ.



Dlaczego nasi Biskupi nadal śpią?


Dlaczego nie protestują, dlaczego nie występują do nas z apelami o nieustanny szturm modlitewny do Nieba, o zorganizowanie narodowego Jerycha dla ratowania Kościoła Katolickiego, naszej wiary i Polski przed islamizacją? Tak jak w 1920 roku, gdy hordy bolszewików zamierzały zdobyć Warszawę, a potem po pokonaniu Polski zająć całą Europę, by ustanowić w niej system komunistyczny. I Niebo wtedy wysłuchało modlitw Kościoła, a Matka Boska, Maryja Niepokalana, osobiście w cudowny sposób uratowała Warszawę i Europę. Król Polski - Jan III Sobieski dnia 11 września 1683 roku zatrzymał pod Wiedniem islamską armię turecką, ratując Europę przed islamizacją, a w 2010 roku prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz Waltz pozwala na budowę w stolicy meczetów wyznawcom islamu wbrew naszej woli. Jakiej narodowości jest ta kobieta? Dlaczego nie liczy się z uczuciami Polaków? Teraz już wiemy, w jakim celu zaciekle walczyła o fotel prezydenta Warszawy.
Teraz już wiemy, że miała do wykonania swój, a raczej czyjś plan. To za ile "srebrników", a właściwie za ile "złotników" arabskich sprzedała nasz kraj oraz naszą wiarę, bo na tych dwóch meczetach nie zakończy się islamizacja Polski. Pierwszy z meczetów wybudowano na końcu Wisłostrady w miejscu odległym o zaledwie kilkaset metrów od budowanej Świątyni Opatrzności Bożej oraz pałacu Jana III Sobieskiego w Wilanowie. Czyż nie jest to bezczelne szyderstwo z Prymasa Polski kard. Józefa Glempa oraz wielkiego Króla Polski? A lokalizacja drugiego meczetu na Ochocie (pod kamuflażem Ośrodka Kultury Muzułmańskiej) w okolicach słynnej z Powstania Listopadowego Reduty Ordona nie jest kpiną z uczuć Warszawiaków i wszystkich Polaków?
Teraz już wiemy, dlaczego kazała ta Pani usunąć z ulic warszawskich Krzyże Święte.
Teraz już wiemy, dlaczego Ameryka została zaatakowana 11 września dokładnie w rocznicę bitwy pod Wiedniem, nawet co do godziny. Tyle lat czekali islamiści, aby się zemścić za największą porażkę islamu w dziejach. Przyznali to terroryści Al-Kaidy.
Teraz już wiemy, że islamiści zdobędą cały świat, a przede wszystkim Europę, nie do zdobycia do tej pory, nie za pomocą mieczy i wojny, tylko przyrostem naturalnym. U nich nie ma aborcji! Mułłowie w tysiącach meczetów głoszą, że wyznawcy Allacha odniosą zwycięstwo nad niewiernymi „ropą naftową i brzuchami swoich kobiet”. Przetrwanie państwa i zachowanie kultury gwarantuje przyrost naturalny na poziomie 2,11. We wszystkich krajach Europy wskaźnik ten jest dużo niższy (w Polsce ok.1,3), a wśród Muzułmanów w krajach europejskich wynosi ponad 8! Połowę noworodków w niektórych krajach Zachodu już stanowią dzieci muzułmańskie! Bez wojen i walk za kilkanaście lat w krajach europejskich nastaną rządy islamistów. Czy będzie to koniec Kościoła w Europie?
Apelujemy do władz m. Warszawy o zmianę decyzji i zakaz budowy kolejnego meczetu!
A my, tu w Chicago, słuchając w audycji radiowej, jak Pani Prezydent pięknie mówi o Różańcu, pytamy: kto jest jej bogiem?


CZEKAMY, AŻ WRESZCIE OBUDZĄ SIĘ BISKUPI I ZACZNĄ REAGOWAĆ I BRONIĆ POLSKI, WIARY KATOLICKIEJ I NAS - NARODU POLSKIEGO PRZED BEZBOŻNYMI 




CZY ZNOWU NAJPIERW ŚWIECCY MUSZĄ REAGOWAĆ I BRONIĆ NASZEJ WIARY?

                                    Mieczysława Kordas

WAŻNY RAPORT O ISLAMIE!!!     KLIKNIJ TUTAJ                                                                      

Ojczyzna
Ojczyzno ma, tyle razy we krwi skąpana,
Ach jak wielka dziś Twoja rana,
Ach jak długo cierpienie Twe trwa!

Tyle razy pragnęłaś wolności,
Tyle razy gnębił Cię kat,
Ale zawsze czynił to obcy,
A dziś brata zabija brat!

Ojczyzno ma...

Biały orzeł znów skrępowany,
Krwawy łańcuch zwisa u szpon,
Ale wkrótce zostanie zerwany,
Bo wolności wybija dzwon.

Ojczyzno ma...

O Królowo Polskiej Korony,
Wolność, pokój i miłość racz dać
By ten naród boleśnie gnębiony,
Odtąd wiernie przy Tobie mógł trwać!

O Matko ma, Tyś królową polskiego narodu,
Tyś wolnością w czasie niewoli
I nadzieją, gdy w sercach jej brak!

Nowy ból przeszył serca Polaków,
Pasterz - kapłan przelał swą krew,
Abyś ty mógł żyć w wolnej Ojczyźnie,
Bez cierpienia, bólu i krat.


Litania Nadzieji - KLIKNIJ TUTAJ



Przejdź dalej do strony www.apokalipsa.info.pl

Wielu pięknych i duchowych przeżyć, związanych
z rozważaniem
Tajemnicy Śmierci i Zmartwychwstania, naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa.
Niech to będzie również czas rodzinnego świętowania, czas pojednania, czas przemiany i nawrócenia.
Niech radosne ALLELUJA, jak wiosenne słońce pobudzi do Nowego lepszego życia,
w którym pierwsze miejsce zajmie JEZUS.
CHRYSTUS ZMARTWYCHWSTAŁ, PRAWDZIWIE ZMARTWYCHWSTAŁ,
TU I TERAZ.
A Błogosławieństwo Jego, niech spływa w obfitości


                   Życzy Mieczysława Kordas          Alleluja, Alleluja KLIKNIJ TUTAJ



                                               Wielkanoc, 2010 r         Pisanki KLIKNIJ TUTAJ

Alleluja Miłość Trwa KLIKNIJ TUTAJ



Panie Jezu - Z.... pyta dlaczego słyszy inne głosy i czyje one są? Pan Jezus:"Teraz dzieją się dziwne rzeczy na świecie, wprost niewytłumaczalne przez was. Zło miesza się z dobrem Głosy, jakiekolwiek głosy wołają o modlitwę, bo jak was zabraknie, to nikt im nie pomoże. Błagają was i są nieustępliwe. Możecie innym mówić aby modlili się za dusze czyśćcowe i za siebie, bo czas jest krótki i czas jako godzina jest krótszy i szybko upływa.



Ja proszę was - dużo módlcie się i wynagradzajcie za grzechy swoje i innych.
                                    Tak wam dopomóż Bóg. Jezus przynaglający o modlitwę"





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz